Jak się pozbyć smogu?

Uchwały antysmogowe, montaż elektrofiltrów na kominach i czujników monitorujących jakość powietrza, rządowe dopłaty do wymiany piecyków i kupna dobrej jakości paliwa – to główne działania podejmowane w walce ze smogiem. We wtorek obchodzony jest Dzień Czystego Powietrza.

W celu poprawy jakości powietrza część samorządów przyjęła już uchwały antysmogowe. Przepisy przewidują m.in. ograniczenie używania pieców, kotłów i kominków, które nie spełniają wymagań określonych przez Unię Europejską. Uchwalone normy regulują także możliwość używania paliw niskiej jakości.

W ramach realizacji nowych przepisów w Łodzi od pierwszego maja przyszłego roku obowiązywać ma zakaz montowania – zarówno w nowych, jak i modernizowanych budynkach – pieców, które nie spełniają norm europejskich.

Z kolei na Mazowszu wszystkie nowe instalacje grzewcze będą musiały spełniać wymagania unijne od wejścia w życie uchwały, a od 1 lipca 2018 r. nie będzie wolno spalać m.in. mułów węglowych, węgla brunatnego oraz paliw stałych produkowanych z ich wykorzystaniem, węgla kamiennego w postaci sypkiej o uziarnieniu 0-3 mm.

Uchwały antysmogowe przyjęły już województwa: mazowieckie, łódzkie, małopolskie, śląskie i opolskie. Konsultacje projektów uchwał trwają natomiast na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce.

W ramach ograniczania emisji zanieczyszczeń do atmosfery samorządy rozpoczęły wdrażanie pierwszych projektów montażu filtrów na kominach domów. W listopadzie władze lokalne Sosnowca i Goczałkowic-Zdroju zainstalowały pierwsze urządzenia mające filtrować dym, a wkrótce elektrofiltry pojawią się także m.in. w Tomaszowie Mazowieckim, Nowym Targu, Żywcu i Zabrzu.

Samorządy oczekują, że filtry ograniczą zanieczyszczenia z tzw. niskiej emisji, przy zachowaniu obecnego paliwa, którym najczęściej jest węgiel. Według badań stosowanie elektrofiltrów w wielu przypadkach powoduje, że starsze kotły osiągają parametry emisji zanieczyszczeń porównywalne z najnowszymi.

Miasta coraz częściej sięgają też po monitoring jakości powietrza. Ostatnio Żywiec – najbardziej zanieczyszczone (według WHO) miasto w Polsce – zainstalował sześć czujników w każdej z dzielnic. Wyniki pomiarów są dostępne w internecie.

W działania zmierzające do zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza zaangażował się też rząd. Wicepremier Mateusz Morawiecki zapowiedział wprowadzenie dopłat dla mieszkańców, których nie stać na wymianę kotłów i kupienie paliwa dobrej jakości. Dopłaty zostaną sfinansowane ze środków pozyskanych z eliminacji darmowych torebek foliowych.

W październiku prezydent podpisał nowelizację ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, zgodnie z którą od nowego roku w sklepach nie będzie można wydawać jednorazowych plastikowych toreb za darmo. Ministerstwo Środowiska w opublikowanym 10 października projekcie rozporządzenia zaproponowało, by ta opłata wynosiła 20 gr. W ustawie maksymalna stawka została określona na 1 zł.

Od 1 października obowiązuje rozporządzenie, które zaostrza normy emisyjne dla domowych kotłów grzewczych. Regulacja przewiduje restrykcyjne wymagania dla kotłów produkowanych i instalowanych w Polsce. Rozwiązania dotyczą pieców do 500 kW, czyli tych używanych w gospodarstwach domowych oraz małych i średnich zakładach.

Według ubiegłorocznego raportu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na liście 50 najbardziej zanieczyszczonych miast Europy są aż 33 polskie miejscowości, w tym 14 z woj. śląskiego. Zanieczyszczenie powietrza szkodliwym pyłem zawieszonym i rakotwórczym bezo(alfa)pirenem nasila się w okresie grzewczym, kiedy wielu użytkowników ogrzewa mieszkania i domy spalając paliwa stałe: węgiel i drewno. Szacuje się, że 87 proc. unoszących się w powietrzu rakotwórczych cząsteczek WWA pochodzi z domowych palenisk i wiąże się z ogrzewaniem budynków.

żródło: pap