Prezes PiS: „Społeczeństwo oczekuje skromności”
„Nowe limity obniżające” dla wójtów, burmistrzów, prezydentów, marszałków i starostów, a także dla ich zastępców – zapowiedział w czwartek prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Szef PiS poinformował, że ministrowie konstytucyjni i sekretarze stanu przekażą swoje nagrody na cele społeczne. Zapowiedział, że w Sejmie zostanie złożony projekt obniżający o 20 proc. pensje poselskie; wprowadzone mają zostać również „limity obniżające” dla wójtów, burmistrzów, prezydentów, marszałków i starostów, a także dla ich zastępców. Ponadto zniesione mają zostać „wszelkie dodatkowe, poza pensją, świadczenia, jeśli chodzi o kierownictwa spółek Skarbu Państwa”.
„Będziemy egzekwować z całą stanowczością dyscyplinę w tych sprawach” – podkreślił Kaczyński. „Jeżeli ktoś by nie chciał głosować za tego rodzaju decyzjami, bo powtarzam, one w większości wypadków muszą być podjęte poprzez ustawy, to traci szansę na miejsce na liście wyborczej, traci szansę na dalszy udział w polityce” – oświadczył szef PiS.
Dodał, że „społeczeństwo oczekuje skromności i wobec tego ta skromność będzie wprowadzana”. „Krótko mówiąc: będzie w tej chwili dużo, dużo skromniej. Dużo skromniej niż było dotychczas” – powiedział prezes PiS.
Kaczyński stwierdził, że „w 97 roku pensja plus dieta posła, to było co najmniej sześć przeciętnych w gospodarce narodowej, dzisiaj jest już około dwóch, a po wprowadzeniu tych zmian będzie jeszcze wyraźnie niżej”.
Pytany o możliwy początek prac nad projektami ustaw obniżających wynagrodzenia, prezes PiS powiedział, że może to nastąpić „jeśli nawet nie przed tym posiedzeniem Sejmu, które mamy w przyszłym tygodniu, to przed następnym, może nawet będzie dodatkowe posiedzenie Sejmu, żeby te ustawy możliwie szybko uchwalić”. „Na pewno nie będziemy z tym zwlekać” – zadeklarował. Dodał, że jest to „decyzja, którą najdalej w ciągu dwóch miesięcy uda się wyegzekwować”, uwzględniając proces legislacyjny kończony podpisem prezydenta.
Zgodnie z ustawą o pracownikach samorządowych, uwzględniając wszystkie składniki i dodatki, pensja wójta, burmistrza, prezydenta miasta, marszałka i starosty w 2018 r. nie może być wyższa niż siedmiokrotność kwoty bazowej, czyli 12 525,94 zł.
Do tego limitu nie wlicza się jedynie trzynastki, wynoszącej 8,5 proc. rocznego wynagrodzenia, i nagrody jubileuszowej (od 75 proc. wynagrodzenia miesięcznego po 20 latach pracy do 400 proc. wynagrodzenia miesięcznego po 45 latach pracy).
Określana w ustawie budżetowej kwota bazowa ma wpływ na wynagrodzenia osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe: prezydenta RP, marszałków Sejmu i Senatu, premiera i ministrów. Od wielkości kwoty bazowej zależy też górny limit wynagrodzenia pracowników samorządowych zatrudnionych na podstawie wyboru m.in.: wójta, burmistrza, prezydenta miasta, marszałka i starosty.
Ustawa budżetowa na 2018 r. przewiduje zamrożenie kwoty bazowej osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, która pozostała na poziomie 1 789,42 zł.
Decyzję o tym, ile będzie zarabiał wójt (burmistrz, prezydent miasta), starosta i marszałek jako piastun organu, podejmuje odpowiednio: rada gminy, powiatu lub sejmik województwa na podstawie widełek zawartych w rozporządzeniu ws. wynagradzania pracowników samorządowych.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP; Serwis Samorządowy PAP
To jednak prawda, że władza deprawuje. Do obniżania poborow niepotrzebna wola ludu. Przydałaby się zwykła przyzwoitosc. W kraju, gdzie ojcowie rodzin zarabiają po 2 tysiące, premia powyżej 20 tys. to przykład lekceważenia i arogancji.
Ponad 130 tysięcy miesięcznie kosztuje każdego z nas ochrona pana prezesa. To półtora miliona złotych rocznie – mówi. – Jeśli tak łatwo przychodzi mu oszczędzanie kosztem innych, to niech sam da przykład. A jeśli tego nie zrobi, to niech nie udaje, że słucha głosu Polaków.
Ten PiS się całkowicie pogrąża, a nasza Sanocka władza pokazuje jak można swoją reputację zniszczyć przez robienie igrzysk, budowanie więzień itd.
A ja się pytam dlaczego kasa do Caritasu? Przecież z Caritasu nie ZOSTAŁA ZABRANA?