Galicyjska graciarnia w skansenie
20 maja na Rynku Galicyjskim odbyła się druga już w tym roku giełda staroci, organizowana przez Muzeum Budownictwa Ludowego.
W skansenie już od wczesnych godzin porannych rozstawiali się wystawcy i rzemieślnicy, oferując unikatowe przedmioty. Wśród rozmaitych starych mebli, obrazów, lamp, wazonów, zegarów czujne oko potrafiło wypatrzyć prawdziwą „perełkę”. Mieszkańcy mogli nabyć książki, płyty winylowe, kasety, miody, lnianą odzież, a także wyroby rękodzielników, m.in. biżuterię czy ozdoby do domu. Można było spotkać również bardziej nietypowe przedmioty, jak futra czy poroża. Na Rynku Galicyjskim stanął samochód, z którego serwowano kwas chlebowy, a zainteresowani mogli zwiedzić skansen nieodpłatnie, jak w każdą niedzielę tego roku. Giełda staroci i darmowe niedzielne zwiedzanie cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem, co potwierdza fakt, że 20 maja sanocki skansen odwiedziło blisko 3000 osób.
Galicyjska graciarnia odbywa się w każdą trzecią niedzielę miesiąca. Opłata, jaką ponoszą wystawcy, to 16 zł – jest to koszt biletu wstępu do skansenu. Zainteresowani wystawieniem swoich przedmiotów mogą zgłaszać swój udział pracownikowi MBL Marcinowi Krowiakowi pod numerem telefonu: 668 016 136. Kolejna giełda staroci na Rynku Galicyjskim odbędzie się 17 czerwca.
Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii.
A ja tam bardzo przepadam za takimi „graciarniami”, bo zawsze mogę tam znaleźć przydatne przedmioty i inne bibeloty do wystroju wnętrza. Najchętniej kupuję w sklepie z antykami