Średniowieczne znaki wiary z trepczańskiej Fajki
Średniowieczne znaki wiary z trepczańskiej Fajki.
Czy są to najstarsze symbole związane z chrześcijaństwem na tych terenach pewności nie mamy i póki co trudno wskazać inne. Badania wykopaliskowe prowadzone przez zespół archeologów pod kierunkiem Jerzego Ginalskiego pod koniec XX wieku potwierdziły historyczność góry, wokół której od lat krążyły legendarne wprost opowieści.
Usytuowana w bliskości przewężenia międzybrodzkiego, gdzie Pogórze Dynowskie przybliża się do Gór Słonych, a rzeka Sanoczek łączy się z Sanem w zamierzchłych czasach musiała pełnić rolę strategiczną. Była miejscem doskonałej kontroli szlaków komunikacyjnych, które często wiodły wzdłuż płynących rzek.
Horodyszcze okazało się „górą życia”
Nikt jednak nie przypuszczał, że tutaj dochodziło w średniowieczu do spotkań koronowanych głów i ze wyniki badań przejdą najśmielsze oczekiwania. Dla Jerzego Ginalskiego Horodyszcze okazało się „górą życia”, o której może jedynie marzyć każdy archeolog. Nekropolia otaczająca chrześcijańską świątynię wzniesiona na samym szczycie góry skrywa w sobie tajemnice przeszłych wieków. Przedmioty tam znalezione potwierdzają istnienie ważnego średniowiecznego grodu zwanego Sanokiem, do którego może odnosić się zapis w staroruskim źródle – Latopisie Hipackim pod rokiem 1150. Gród został zdobyty i zniszczony w czasie najazdu Tatarów w drugiej połowie XIII wieku już nigdy nie wrócił do dawnej świetności. Istnieją uzasadnione przypuszczenia, że nowy Sanok odrodził się później wokół obecnego Wzgórza Zamkowego.
Enkolpiony
Odnalezione na Fajce-Horodyszczu podczas wykopalisk znaki wiary w Chrystusa to nie tylko bogato zdobione krzyże, tzw. enkolpiony – rodzaje relikwiarzy, ale i zwyczajne krzyżyki pochodzące z okresu XII i XIII wieku. Swoim kształtem nawiązują do popularnego w średniowieczu krzyża jerozolimskiego wpisanego w koło, symbolizując pięć ran Chrystusa Ukrzyżowanego. Takie odlewy z metalu zachowały się do dzisiaj jako świadectwo wiary ludzi zamieszkujących to grodzisko. Wyraźnie wytarte od strony ubrania potwierdzają, że były często noszone na szyi. Rzemyk lub łańcuszek przewdziewany był przez oczko umieszczone w górnej części zawieszki.
Cerkiew w Międzybrodziu
W Roku Jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski niejako u podnóża góry Horodyszcze – w bliskości zabytkowej cerkiewki w Międzybrodziu – postanowiono nawiązać do bogatej historii tego miejsca i na wzór wspomnianych krzyżyków jerozolimskich powstał żywy krzyż z krzewów bukszpanu. Najlepiej widoczny jest z góry przez często przelatujących nad nim paralotniarzy. Zamieszczone poniżej zdjęcie zrobione z dronu dobrze obrazuje to miejsce. Żywy krzyż w każdym roku wymaga pielęgnacji – przycięcia, aby zachować odpowiedni kształt. Obok krzyża rośnie wcześniej zasadzony dąb „Jan Paweł II” – znak modlitewnych starań o budowanie jedności wśród wciąż podzielonych uczniów Chrystusa. Krzyż jerozolimski uznawany zarówno przez chrześcijański Wschód i Zachód pełni tu ważną rolę ekumeniczną. Są tu także dwie piękne tablice informujące o wyjątkowości tego miejsca oraz solidne, dębowe ławy umieszczone obok, na których w odpust Świętej Trójcy przyjaźnie zasiadają i prowadzą dysputy rzymski ksiądz, greckokatolicki pop i prawosławny batiuszka.
/pr/
U dołu po prawej widoczny zarys ekumenicznego krzyża z bukszpanu, obok dąb „Jan Paweł II” i przy ogrodzeniu cerkiewki solidna dębowa ławka.
Ostatnie komentarze