W BWA trwają warsztaty filmowe
Kolejny raz BWA zaprosiła Emilię i Andrzeja Rusin animatorów kultury z Lublina, aby poprowadzili warsztaty filmowe dla sanockich uczniów. Przez trzy dni młodzież będzie pracować nad scenariuszami, scenografią, aktorstwem i na koniec spróbuje nakręcić własny film.
Animatorzy z Lublina są tak rozchwytywani, że już pół roku wcześniej trzeba wpisać się w ich grafik – wspomina kierownik BWA, Sławomir Wożniak – są to wysokiej klasy profesjonaliści, gruntownie przygotowani do przekazania wiedzy. Warsztaty są żywe, nie nudne, młodzież w ogóle nie patrzy na zegarek i jest mocno zaangażowana w zajęcia. Dodatkowym atutem naszych prowadzących jest sprzęt z którym młodzież się zapoznaje i na nim ćwiczy. Cieszę się, że ten czas wszyscy spędzają wyjątkowo twórczo.
– To widać, , że prowadzący mają świetne podejście do młodzieży i potrafią przekazać mnóstwo praktycznej wiedzy. Dzieci dużo wcześniej zastanawiają się nad scenariuszem, projektują rekwizyty, opracowują scenografię. Jestem zadowolona, że moi podopieczni oprócz zdobytej wiedzy mają przy tym dużo zabawy – podsumowuje Beata Jankowska.
Co na to Emilia i Andrzej?
– W tym roku mamy wyjątkowo aktywną młodzież. Pomysły po prostu z nich się „wylewały”. Jesteśmy w Sanoku po raz kolejny i widzimy, że z roku na rok młodzież ma coraz mniejsze opory przed medium jakim jest kamera. Wielu z nich uczęszcza na warsztaty aktorskie, recytatorskie czy w domowym zaciszu „bawi się” kamerą. Na warsztaty przyszli chłonni wiedzy i już widać, że nie będzie to dla nich zmarnowany czas.
Uczniowie SP 8, uczestnicy warsztatów, stwierdzili, że nie spodziewali się, że praca nad kreacją postaci filmowych jest tak pracochłonna. Nauczyli się „rysować” postacie, pracować nad scenariuszem i akcją. Przed nimi jeszcze dwa dni warsztatów.
Ostatnie komentarze