Jakub Osika – Radni Miasta Sanoka VIII kadencji
Przedstawiamy państwu sylwetki radnych VIII kadencji. Cykl „Radni poznajmy ich bliżej” przedstawialiśmy Państwu na łamach „Tygodnika Sanockiego”. Korzystając z nieograniczonej pojemności portalu, sylwetki radnych ukażą się również na stronie Radni Miasta Sanoka VIII kadencji i będą Państwo mieli możliwość zadania pytań radnym.
Nasze pytania odpowiada radny Jakub Osika, choć przez wielu jest już dobrze znany. Radny ubiegał się o mandat z Komitetu Wyborczego Wyborców Demokraci Ziemi Sanockiej.
W poprzedniej kadencji był pan już radnym, dlaczego ponownie postanowił ubiegać się o mandat radnego miejskiego?
To chyba kwestia genu, jak się ma taki z funkcją „działamy”, to człowieka nosi. Inna sprawa, że jak najwięcej osób powinno startować i aktywnie włączać się do pracy na rzecz własnych społeczności. Ja tak mam chyba od SP 1, w której organizowaliśmy radiowęzeł i ciemnię szkolną. Takie geny.
Co chciałby pan zrobić dla swoich wyborców szczególnie ze swojej dzielnicy?
Od początku mojej działalności w radzie miasta staram się o przestrzeganie pewnych zasad. Transparentność, otwartość, dostępność i szacunek dla każdego, to podstawy pracy w przestrzeni publicznej. Są to moje priorytety nadrzędne i ogólne, których także oczekuje od zarządzających Sanokiem. Natomiast w naszej dzielnicy należy zadbać o dalszy rozwój i pozyskiwanie kolejnych miejsc parkingowych oraz o remont chodnika i ulicy Ogrodowej. Trzymam za słowo także pana burmistrza, który obiecał oczyszczenie potoku Płowieckiego. Oczywiście, ilość zadań do wykonania jest znacznie dłuższa, ale gdybym chciał wymienić przynajmniej większość, musielibyśmy napisać osobny artykuł.
Co udało się zrealizować w poprzedniej kadencji?
W sumie udało się zrealizować całkiem sporo. W przestrzeni ogólnej miasta doczekaliśmy się kluczowych dla rozwoju inwestycji, tak długo planowanych i oczekiwanych. Natomiast na Błoniach została wyremontowana główna ulica Kochanowskiego i Prugara-Ketlinga. Powstało (dzięki SSM) wiele nowych miejsc parkingowych i chodników. Wymieniono barierki nad potokiem oraz poprawiono monitoring. Niestety nie udało się zmodernizować wylotu z osiedla na ulicę Lwowską, ale może powalczymy o takie rozwiązanie w przyszłości. Jaki są pańskie priorytetowe pomysły, dzięki którym miasto będzie lepiej funkcjonować? Priorytety na usprawnienie miasta pozostają nadal aktualne. Brakuje w mieście strategii i pomysłu na zatrzymanie pauperyzacji. Brak oferty pracy dla młodych ludzi, którzy nadal wybierają życie poza Sanokiem. Obumiera deptak, rynek, jest coraz więcej pustych lokali na działalność gospodarczą. Mam nadzieję, że wkrótce poznamy pomysły i recepty na te zagrożenia, osobiście deklaruję podnieść rękę za każdym dobrym rozwiązaniem.
Podczas sesji Rady Miasta Sanoka zawsze jest pan bardzo aktywny, mieszkańcy również zwracają się do pana, by podczas sesji poruszył ich sprawy i coś załatwił w ich imieniu. Skąd według pana to się bierze?
Myślę, że aktywność to naturalna cecha osób, sprawujących funkcje publiczne. Tak jak powiedziałem wcześniej, od zawsze lekko rozpierała mnie energia do działania, a rada miasta jest doskonałą areną aktywności. Na fakt, że wiele osób zwraca się m.in. do mnie w kwestii „poruszania” ich spraw, ma zapewne wpływ moja długoletnia działalność i ilość znajomych w Sanoku. Łatwość dostępu i kontaktu zawsze sprzyja takiej formule.
Na koniec parę słów o sobie…
O sobie… posiadacz cudownej rodziny, sanoczano-zagórzanin, liberał, hedonista, agnostyk. Muzykant, miłośnik dobrego kina, książki, muzyki i jedzenia. Lubię historię, politykę i religioznawstwo. Kiedyś, ze 30 kg temu, całkiem dobrze wysportowany (Stal Sanok, karate u Shihan’a Orzechowskiego, narty i żeglarstwo). Dziś łysy pan z brzuszkiem, ale co najważniejsze z głową do przodu i charakterystycznym bananem pod nosem. Oby jak najdłużej.
Rozmawiała Dominika Czerwińska
Czy leci z nami pilot czy to pan radny jedzie autem o 2 nad ranem i szkoda mu czasu, żeby stać na światłach? Bo chyba o pulsujące światła pan kiedyś wnioskował i tak to uzasadniał. Mam dużo czasu na emeryturze i lubię popatrzeć na sesję. Ale chyba ostatni raz, bo upadek obyczajów straszny. Panie radny, niech pan nie udaje rockendrolowca. Prawdziwy rockendrolowiec to był krakowski Piesu – i co z niego zostało? Ani uroda, ani mądrość…
Czy radny odpowie na zadawane pytania? Po obejrzeniu ostatnich sesji mam wrażenie że radny działa na szkodę Sanoka. Jak odwołać radnego Redakcjo?
Ostatnio się dowiedziałem o twojej Kuba przynależności do narodu polskiego ,z tąd moje pytanie skoro jest ci obojętna Polska i nie ważna suwerenność narodowa to w jaki sposób chcesz zadbać o sprawy Sanoka jako radny przecież to też Polska i mieszkają tu Polacy , nie europejczycy ,czy to rozumiesz.?
Mnie to również zastanawia. Radny pracujący dla Zagórza, reklamujący Zagórz decyduje o tym co się dzieje w Sanoku? Coś tu nie tak!
Kuba jesteś radnym w Sanoku ,ale z Zaburza , gdzie pracujesz co jest dla ciebie bliższe ,Sanok ,czy Zagórz w jaki sposób chcesz to pogodzić ,dla nas Sanoczan jest to konflikt interesów i powinieneś złożyć swój mandat radnego Sanoka ,jak myślisz?
Wczoraj watra się paliła nad Sanem ,a ciebie Kuba tam nie było czy to jakieś kompleksy , przecież jesteś radnym chyba powinno cię obchodzić co się dzieje w Sanoku ? Chyba ,że zostajesz na krytykowaniu tego co się robi w Sanoku.
Integracja ,a sprawy Sanoka dla Ciebie Kuba są poza twoimi kompetencjami czy też po prostu ciebie nie obchodzą?