Łąki – tętniące życiem łany
Początek czerwca to jeden z piękniejszych okresów w roku – ja lubię wszystkie, ale są te naj i te troszkę mniej. Więc korzystając z warunków pogodowych, wolnego weekendu i chęci spędzenia czasu na świeżym powietrzu ruszyłam w rowerowy podbój Beskidu Niskiego. Każdy z nas, pokonując tę samą trasę zwróciłby uwagę na coś innego – świetnie przygotowane trasy rowerowe przez Nadleśnictwo Rymanów, kumaki w kałużach, łąki o nieskończonej palecie barw, pasące się krówki na horyzoncie itp. Jest tego multum. Ja uwielbiam zwracać uwagę na wszystko co żyje, a ponieważ teren był istnie łąkowy postanowiłam przedstawić parę informacji o tym zbiorowisku i jego funkcjach.
Wiele osób zamiennie używa pojęcia łąki i pastwiska. Pomimo tego, iż na pierwszy rzut oka mogą się nie różnić, to jednak ich przeznaczenie jest inne. Łąką nazywamy grunt, z którego zbiera się paszę kośną (przynajmniej jeden pokos do roku), pastwiskiem zaś obszar na którym pasą się zwierzęta (bydło, konie czy owce). Należy je także skosić – tzn. niedojady, czyli rośliny nie zjedzone przez zwierzęta, aby pastwisko było dobrze utrzymane. Różnice występować także mogą w składzie gatunkowym darni. Na łące spotykamy przeważnie rośliny wysoko rosnące, które dwu lub trzykrotnie w roku odrastają, dając kolejną partię masy plonu, a należą do nich trawy, rośliny bobowate i zioła. Na pastwiskach przeważają rośliny, które znoszą częste przygryzanie, udeptywanie oraz zbitą powierzchnię gleby.
Pomimo różnic w użytkowaniu łąk i pastwisk wiele ich łączy. Oba zbiorowiska odgrywają bardzo istotne funkcje. Ekologiczne znaczenie łąk i pastwisk wynika głównie ze spełnianych przez nie funkcji: biocenotycznej, klimatycznej, glebotwórczej, hydrologicznej i hydrosanitarnej. Ważna jest także krajobrazowa i rekreacyjna funkcja kolorowych zbiorowisk łąkowych.
Funkcja klimatyczna
Klimatyczna funkcja obszarów łąkowo – pastwiskowych jest niezmiernie ważna ze względu na dużą produkcję tlenu przez roślinność łąkową oraz dostarczenia do atmosfery pary wodnej – dzięki procesowi transpiracji. Parowanie darni wywiera działanie nawilżające i oczyszczające. Nieodłącznym elementem użytków zielonych są miedze z zadrzewieniem ograniczające wysuszające i wywiewające wiatry. Dzięki fotosyntezie zwarta darń zielna, rosnąca na powierzchni 1 ha pochłania w ciągu dnia ok. 130 kg dwutlenku węgla, a odprowadza do atmosfery 100 kg tlenu. W ciągu jednej doby roślinność rosnąca na tej samej powierzchni przekazuje do atmosfery ok. 2 500 litrów wody.
Funkcje ochronne
Zwarta roślinność łąkowa chroni glebę przed erozją wodną i wietrzną. Na glebach torfowych przeciwdziała zbyt szybkiej mineralizacji, natomiast na glebach mineralnych poprawia ich jakość ze względu na szybsze gromadzenie się substancji próchniczych. Glebotwórcze oddziaływanie roślin trawiastych na glebę stwarza korzystne warunki dla życia i aktywności biologicznej drobnoustrojów, wpływając tym samym na zwiększenie urodzajności gleby.
Hydrologiczna funkcja polega na gromadzeniu wody i przekazywaniu jej niżej położonym zbiornikom wodnym. Duża pojemność wodna gleb użytków zielonych oddziałuje dodatnio na bilans całych zlewni. Woda opadowa jest w stanie wchłonąć do gleby i być wykorzystana przez roślinność.
Funkcja hydrosanitarna
Łąki są receptorami wód powierzchniowych spływających z wyżej położonych gruntów uprawnych (skażonych nawozami sztucznymi i pestycydami). Pełnią w ten sposób rolę naturalnego filtra, dzięki aktywności mikrobiologicznej i występującej w nich mikroflory.
Widzą Państwo, że te wszystkie funkcje zazębiają się i pokrywają ze sobą. Aby użytki zielone dobrze funkcjonowały i dawały oczekiwane plony muszą być utrzymane w dobrej kulturze rolniczej. Wiele stron jest na ten temat w Kodeksie Dobrej Praktyki Rolniczej. Począwszy od ochrony wód, gleb, poprzez bioróżnorodność skończywszy na walorach estetycznych i krajobrazowych. Jeżeli chodzi o bioróżnorodność i życie jakie możemy spotkać na zielonych hektarach to każdy, kto był chociaż raz w takim miejscu wie, że są to tysiące gatunków. Samych roślin na 1 m ² może być ponad 800 gatunków. Do tego dochodzą owady, cała fauna podziemna i pełzająco-skacząca po darni. Badania roślinności łąk i pastwisk prowadzone są zazwyczaj w celu określenia składu florystycznego potrzebnego do oceny ich produktywności i wartości gospodarczej. Nie wszystkie rośliny są mile widziane dla przeżuwaczy i obniżają wartość paszową. Ale łąki to także dom dla dzikich ssaków – zajęcy, lisów, sarny czy jeleni, które czują się w gęstym łanie znakomicie. Wiele ptaków buduje swoje gniazda na ziemi – np. bażanty, przepiórki, skowronki czy czajki są na stałe związane z tymi terenami.
Różnorodność gatunkowa jest bardzo ważnym czynnikiem warunkującym trwałość ekosystemów łąkowych. Decyduje o ich równowadze biologicznej i odporności na czynniki degradacyjne. Należy także pamiętać, że łąka łące nie równa. W zależności od uwilgotnienia, położenia, skały macierzystej na której powstała, składu gatunkowego czy genezy mamy podziały łąk: naturalne i sztuczne, niżowe dolinowe, niżowe pozadolinowe,, górskie łąki trzęślicowe, łąki ostrożeniowe, łąki selernicowe, łąki wyczyńcowe czy łąki rajgrasowe, łąki świeże, wilgotne czy bagienne. Ta wyliczanka może być bardzo długa. W zależności jaki podręcznik do łąkarstwa weźmiemy, takie podziały znajdziemy. Zbiorowiska zielone odznaczają się dużymi walorami estetycznymi oraz krajobrazowymi. Decyduje o tym ich różnorodność florystyczna, zmienność barw kwiatów, a także liści poszczególnych gatunków podczas sezonu wegetacyjnego. O estetyce łąk i pastwisk – no cóż to także kwestia gustu. Z ręką na sercu przejeżdżając rowerem przez ,,dzikie tereny” gdy zobaczyłam kopki siana byłam przeszczęśliwa. Wiem, że balowanie i sianokiszonki to postęp technologiczny i wielkie ułatwienie dla rolników, ale jednak te białe zawijasy nie prezentują się tak ładnie. W publikacjach na temat walorów krajobrazowych często są przytaczane argumenty o tradycji, kulturze rolnictwa na polskich ziemiach i barwnych łąkach, które należy zachować w krajobrazie rolniczym. Aspekty krajobrazowe powinny być traktowane jako komplementarna całość wraz z aspektem florystycznym, paszowym, ekologicznym i historycznym. Do piękności użytków zielonych w moim odczuciu można zaliczyć chabry, maki, podkolany czy dzwonki. Ich żywe barwy widoczne z daleka, kołyszące się na wietrze zawsze kojarzyły się z polską wsią. Oglądając galerią zdjęć ślubnych można zauważyć, że coraz więcej osób wybiera właśnie takie scenerie do sesji plenerowej. Zachód słońca, zieleń traw i barwne plamy kwiatów czy można chcieć czegoś więcej dla romantycznej scenerii.
A oto wspomnienie w ,,Łąka – cudowna kraina dzieciństwa. Podróż sentymentalna”
„…W czerwcu zapach skoszonej trawy zwiastował wakacje, biegaliśmy za kolorowymi motylami i goniliśmy pękate, głośne trzmiele, na które (niestety) polowaliśmy przy pomocy rakietek od badmintona, pakując ogłuszone, ale żywe owady do słoika, skąd po długiej, starannej obserwacji wypuszczaliśmy je na wolność.
W wakacje na łąkę przychodziły się opalać nastoletnie, starsze od nas dziewczyny, którym wszyscy ukradkiem się przyglądaliśmy, chłopcy i dziewczynki, jeszcze w wieku przedstanikowym.”
Ostatnie komentarze