Libacje w centrum miasta

Puszki po piwie, butelki po wódce, a to wszystko wala się w centrum miasta nieopodal Placu Partnerskiego, który miał być wizytówką miasta. Upiorny budynek po dawnej Lidze Obrony Kraju stał się atrakcyjnym miejscem na libacje. Gromadzą się tam osoby, które za nic mają utrzymanie czystości.

Libacje w centrum miastaDostaliśmy zgłoszenie dotyczące hałd śmieci oraz urządzanych libacji w centrum miasta w budynku, w którym dawniej mieściła się Liga Obrony Kraju. Budynek nieustannie zmienia właścicieli, którzy nie garną się by doprowadzić go do użyteczności. Według naszych rozmówców budynek zagraża bezpieczeństwu innych osób, ale przede wszystkim ludziom, którzy w nim przebywają pomimo zakazu. Budynek od wielu lat stoi pusty. Teren został ogrodzony taśmą. Na bramie widnieje tabliczka z informacją o zakazie spożywania i wnoszenia alkoholu pod karą grzywny, jednak jak widać nikomu to nie przeszkadza. Daszyńskiego 4 stało się atrakcyjnym miejscem dla osób, które chcą urządzać libacje alkoholowe.

– Powstała tam menelownia. Gromadzą się tam osoby bezdomne, które spożywają w tym miejscu alkohol. Butelki oraz inne nieczystości lądują wokół budynku. Postawienie tabliczki z zakazem wstępu oraz ogrodzenie taśmą tego terenu nic nie daje. Ponadto budynek znajduje się w centrum miasta. Przechodzi tamtędy wiele osób, zarówno starszych, jak i dzieci – uskarżają się nasi rozmówcy.

Może częstsze patrole straży miejskiej poprawiłyby sytuację.

dcz