Będziemy się wypowiadać na temat poszerzenia granic
Podczas dzisiejszej sesji Rada Miasta przyjęła uchwałę o przystąpieniu do procedury zmiany granic administracyjnych Miasta Sanoka i o przeprowadzeniu konsultacji z mieszkańcami. Uchwała została przyjęta przy trzech głosach wstrzymujących się. Zwiększenie terytorialne Sanoka jest drogą do rozwoju miasta.
Konsultacje społeczne mają dotyczyć przyłączenia sołectw z gminy wiejskiej Sanok: Bykowce, Czerteż, Międzybrodzie, Płowce, Sanoczek, Stróże Małe, Stróże Wielkie, Trepcza, Zabłotce, z gminy Zagórz sołectwa Zahutyń.
– Jest to ważny krok w kierunku rozwoju Sanoka i debaty nad procesem rozwojowym miasta. Dziękuję radnym, którzy podzielają koncepcję rozwoju Sanoka związaną z poszerzeniem granic – napisał w mediach społecznościowych burmistrz Tomasz Matuszewski.
Głosowanie nad projektem uchwały poprzedziła dyskusja. Wstrzymali się od głosu radni: Agnieszka Kornecka-Mitadis, Roman Babiak i Sławomir Miklicz. Radna Kornecka-Mitadis nie zabierała głosu w dyskusji, natomiast radni Babiak i Miklicz wyrazili opinię, że opowiadają się za poszerzeniem granic Sanoka, natomiast mają wiele obaw. Radny Roman Babiak chciałby najpierw poznać opinie mieszkańców na temat przyłączenia sołectw, natomiast radny Miklicz obawia się m.in. o koszty potencjalnych inwestycji. I choć radny Miklicz w jednym ze swoich wystąpień wtrącił subiektywną uwagę, że, cytujemy: „Wydaje mi się, że bardzo klarownie się wypowiedziałem” – to jednak nie potrafimy stwierdzić, słuchając radnego, o co właściwie chodzi i dlaczego wstrzymał się od głosu…
W podsumowaniu nasuwa się pytanie, czy – biorąc pod uwagę wynik głosowania – radni wstrzymujący się są rzeczywiście za poszerzeniem granic i rozwojem Sanoka, czy też jednak wyrażają sprzeciw wobec tego pomysłu? Więcej na temat przebiegu dzisiejszej
(17 grudnia) sesji Rady Miasta napiszemy wkrótce.
Kto by pomyślał, że wspólnota poglądów połączy radnego Babiaka, który wszedł do rady z listy PiS, radnego Miklicza z komitetu, któremu twarz dawał Wojciech Blecharczyk, i jeszcze niezależna z nazwy radną dwojga nazwisk. Pan Wojciech były burmistrz popiera taka nowoczesna i światłą koalicyjke?
No właśnie, jak to jest, że nam, wyborcom nie przeszkadza, że facet startuje do wyborów z listy PiS, a po wejściu do Rady mówi, że jest niezależny?
Pan Wydrzynski ma rację. Czyżby więcej radnych było trochę za, ale też trochę przeciw?
Pan radny nerwowy cosik. Mniej głupot będzie na sesji, to i relacje nie będą tego musiały powielać. Taka rada…
rozumiem, że redakcja relacjonowała sesję czyli to, CO i JAK radny powiedział podczas sesji. Tak się składa, że oglądałem sesję i uważam, że relacja trafiła w punkt.