Otwarcie kolejnych sal do chemioterapii w Brzozowie
Podkarpacki Ośrodek Onkologiczny w Brzozowie znów pięknieje. Zmodernizowano i upiększono kolejne sale do chemioterapii dziennej.
– Psychika człowieka odgrywa ogromną rolę w procesie leczenia onkologicznego. Kiedy lekarze robią co mogą by wyciągnąć pacjenta ze szpon raka, my staramy się stworzyć jemu odpowiednią ku temu atmosferę i warunki. Pacjenci podejmujący tutaj terapię, oprócz sympatycznego personelu medycznego, przebywają w przyjaznym otoczeniu. Połączenie tych dwóch znaczących „szczegółów” powoduje, że pacjenci zaczynają wierzyć w sukces, lepiej współpracują z lekarzami, pozbywają się lęku i niepewności a znajdują siłę i determinację by wyzdrowieć – mówi Anna Nowakowska, prezes Sanitas
– Cała modernizacja i upiększenie pomieszczeń do chemioterapii dziennej odbyła się z myślą o naszych pacjentach. Rzeczy, które ładne, te które przybliżają nas do natury jak tutejsze akcenty dekoracji, są mniej obciążające pod kątem emocjonalnym. To wszystko ma za zadanie umilić pacjentom ten czas, który spędzają na ciężkim leczeniu – lek. Dariusz Sawka zastępca dyrektora d/s lecznictwa.
– Przyjeżdżam tutaj na chemioterapię od października. Zwykle leczenie miałem na innym piętrze. Dzisiaj jestem w tej sali pierwszy raz. Jestem bardzo zadowolony. Personel jest bardzo miły i pomocny. Dopełnieniem jest cały wystrój. Wchodząc czuje się tę pozytywną energię. Jasne świeże ściany, ten sufit, cała kolorystyka sprawia, że pomimo choroby czuję się tutaj zrelaksowany i odprężony. Chwilami zapominam, że mam podłączoną kroplówkę– z uśmiechem dodaje pan Andrzej, pacjent ośrodka.
Z leczenia w Podkarpackim Ośrodku Onkologicznym korzystają również pacjenci z Ukrainy.
– Pacjentów z Ukrainy leczymy już od dłuższego czasu. Wcześniejsze leczenia było komercyjne, związane z brakiem możliwości terapii na Ukrainie lub wyborem ze względu na atrakcyjność i ofertę naszej placówki, dla tych, którzy mieszkają bliżej naszej granicy. Obecnie jest problem związany z sytuacją u naszych wschodnich sąsiadów. Konsekwencją jest to, że pacjenci którzy znaleźli się na terenie Polski i w naturalny sposób szukają możliwości kontynuacji swojego leczenia. Ilość tych pacjentów stopniowo się nawarstwia. Można przyjąć, że każdego dnia pacjent który znalazł się w naszym Kraju zgłasza się do nas na leczenie”. – dodaje lek. Dariusz Sawka.
Ostatnie komentarze