Cieplej za unijne pieniądze
Remonty na Robotniczej
Zmienia się krajobraz osiedla, zwanego zwyczajowo Robotnicza. Kiedyś nazwa nie budziła najlepszych skojarzeń, o czym do dziś śpiewa Artur Andrus. Potem stała się neutralna, a dziś zaczyna kojarzyć się coraz lepiej. Niemała w tym zasługa radnych dzielnicowych oraz nowych władz Spółdzielni Mieszkaniowej „Autosan”, zarządzającej większością wielorodzinnych budynków mieszkalnych na Posadzie.
Naprawione pod koniec ubiegłego roku nawierzchnie niektórych ulic i chodniki dopiero na wiosnę, w słońcu są widoczne w taki sposób, że nie można nie dostrzec różnicy pomiędzy „teraz” a „kiedyś”. Miejsce zyskało. Jest czysto. Naprawy były kosmetyczne, niewielkie, ale zmiany oko odnotowuje jako niezwykle pozytywne.
Jeśli chodzi o ulice i chodniki, to współdziałamy z Miastem. Dostajemy materiał na chodniki, nasz wkład to robocizna i podbudowa. Wewnętrzne, osiedlowe chodniki naprawiamy z pieniędzy Spółdzielni. Nakładkę na ulicy Robotniczej zrobiło Miasto i prawdopodobnie w miejskim budżecie zabezpieczono środki na kolejną nakładkę, od Robotniczej kierunku ulicy Lipińskiego – mówi Wojciech Królicki, prezes Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej „Autosan”.
W ciągu kilku tygodni wokół wielu bloków pojawiły się rusztowania, trwają prace remontowe. Wszystko dzieje się sprawnie, szybko, a jedyne, na co mogą narzekać mieszkańcy, to na natłok informacji, uzyskiwanych pocztą pantoflową: w jednym bloku na balkonach będą nowe wylewki, ale w innym już niekoniecznie. Czy na pewno?
Budynek przy Robotniczej 21 remontujemy z własnych środków i na nieco innych zasadach, niż pozostałe. Budynek przy Robotniczej 21 nie zakwalifikował się do projektu, ponieważ nie spełniał wymaganych kryteriów. Pozostałe budynki, wokół których systematycznie pojawiają się rusztowania, zostaną docieplone przy 65 procentowym udziale pieniędzy unijnych. Zgłosiliśmy projekty do Urzędu Marszałkowskiego i zakwalifikowaliśmy się. W tym roku będą remontowane bloki przy Rzemieślniczej i Wolnej, w przyszłym roku zaplanowaliśmy docieplenia przy Stróżowskiej – wyjaśnia prezes. – W projekcie chodzi o to, by w przyszłości została osiągnięta efektywność energetyczna o wymaganym współczynniku.
Czy mieszkańcy osiedla zaoszczędzą dzięki remontom na ogrzewaniu? – Na pewno w budynkach będzie cieplej. Docieplamy przyziemie i stropodachy, nie tylko ściany. Kto lubi temperaturę powyżej 22 stopni, prawdopodobnie nie zaoszczędzi, ale przy 19 stopniach owszem. Każdy ma swój termozawór i może sobie temperaturę regulować, więc oszczędzanie na ogrzewaniu jest sprawą indywidualną – ostrożnie prognozuje prezes Królicki.
Na pewno osiedle będzie dużo lepiej wyglądać, ponieważ termomodernizacji zostanie poddanych ponad dwadzieścia budynków. „Jest się takim, jak miejsce, w którym się jest” – pisała Maria Dąbrowska, usprawiedliwiając społeczne ograniczenia. Może to by była dla zarządców, nie tylko spółdzielni „Autosan”, jakaś wskazówka?
msw
Ostatnie komentarze