11 stycznia przyjęto budżet Miasta Sanoka na rok 2018. Jest to budżet, w którym wydatki inwestycyjne są najwyższe w historii miejskich budżetów.
Na sesję budżetową zaplanowano godzinę, potem miała się rozpocząć sesja zwyczajna, a na niej – podjęcie uchwały o emisji obligacji komunalnych.
Tymczasem o głos poprosił radny Janusz Baszak: – Kiedy zobaczycie państwo moją prezentację, przekonacie się, jak bardzo jest to ważne, co pokazuję – zapewniał. – Podejmujecie wadliwą uchwałę, która podaje błędny wynik budżetu.
Nie pomogło tłumaczenie przewodniczącego Zbigniewa Daszyka, że na temat projektu budżetu wypowiedziały się stosowne organy, w tym RIO, nie pomogły apele burmistrza, że uwagi każdy, kto chciał, mógł zgłaszać na posiedzeniach komisji. Radny domagał się wysłuchania…
Poszło o „zagubione” 500 złotych w przeszło stumilionowym budżecie. Pomyłkę, na którą, przy odrobinie dobrej woli, można było zwrócić uwagę, może nawet wytknąć, ale nie w atmosferze, która mogłaby wskazywać na aferę gospodarczą…
O sesjach, które odbyły się 11 stycznia – budżetowej i zwykłej, o obligacjach, wydatkach na inwestycje piszemy w jutrzejszej gazecie.
Ostatnie komentarze