Nowy „Tygodnik Sanocki”, a w nim mnóstwo gości
Wśród naszych gości – poseł Piotr Babinetz, który zdradza m.in. kulisy pozyskiwania funduszy na realizację Bloku Operacyjnego w sanockim szpitalu. Podpisanie umowy i przekazanie placu budowy odbyło się we wtorek w Sali Herbowej.
Ksiądz prałat Andrzej Skiba kontynuuje swoją opowieść sprzed tygodnia. Janusz Szuber wspomina doktora Urbana Jawienia i jego przedmieszczański łaciński ogród.
Burmistrz Tadeusz Pióro relacjonuje spotkanie z wiceministrem Jarosławem Stawiarskim i mówi o postępach w budowie Centrum Rehabilitacji i Sportu. Mówi też o parkingach przed szkołami i gratuluje staroście podpisania ważnej dla szpitala umowy.
Tomasza Matuszewskiego poprosiliśmy o wyjaśnienie, dlaczego przedstawiciele ogólnopolskich organizacji sportowych dzwonią do „Tygodnika Sanockiego”, domagając się udostępnienia materiałów prasowych z nim w roli głównej.
Wojciech Królicki, prezes SM „Autosan”, wyjaśnia, co zyskają mieszkańcy dzięki termomodernizacji bloków z wielkiej płyty (i nie tylko).
Są naszymi gośćmi Helena Pacławska oraz przedsiębiorczy barber, Brajan Demkowicz.
Zabieramy Państwa na przejażdżkę po Solinie, do zapomnianej cerkwi w Rakowej, na spacer po miejskich trawnikach, do Budapesztu…
Dla maturzystów mamy interpretację wiersza, żeby się przekonali, że to wcale nie jest takie trudne.
Dobrej lektury.
W najbliższym czasie Państwa odwiedzę w redakcji
Do xxx: Prosimy o kontakt.
A i jeszcze jedno, jak dla mnie za dużo polityki i naszych włodarzy, na pierwszych stronach i nie tylko. Gazeta jest z naszych podatków dlatego pokazujmy wszystko co ważne, ale z umiarem.
A ja mam prośbę do TS, brakuje mi w nim więcej rozmów z naszymi przedsiębiorcami, jakie maja problemy, czy w ogóle je mają, jakie nowe inwestycje są realizowane, jakie produkt dostarczają na rynek itp. Myślę, że to pokaże i rozreklamuje w środowisku sanockim naszych pracodawców. Pisze to jako jeden z nich i wiem , jak trudno nieraz opowiedzieć o tym co się robi i ile osób zatrudnia. Czytam tygodnik sanocki co tydzień i te tematy są trochę opuszczane. Jest tez dużo fajnych miejsc w Sanoku gdzie, się dużo dzieje i można to dorzucić do numeru.
Tomasza Matuszewskiego poprosiliśmy o wyjaśnienie, dlaczego przedstawiciele ogólnopolskich organizacji sportowych dzwonią do „Tygodnika Sanockiego”, domagając się udostępnienia materiałów prasowych z nim w roli głównej.
Odpowiedź brzmi, dlatego, że ten facet się nie zatrzymuje, popytajcie znajomych i tych którzy pracują na MOSiRze, to Wam powiedzą. Poza tym pokażcie mi inna jednostkę miejska, w której przez ostatnie lata działo by się tak wiele i według mojej oceny dobrego. Poza tym Pióro dzięki niemu zyskuje