Nie taki urząd straszny – rozmowa z Albertem Kątskim

Które miesiące w roku są dla pracowników Urzędu Skarbowego najbardziej pracowite?

Zazwyczaj jest to początek roku, może nie od stycznia, ale nasilenie zaczyna się już od lutego, a najbardziej pracowite są miesiące marzec i kwiecień, co wiąże się ze składaniem zeznań rocznych. Podatnicy z reguły lubią czekać do końca okresu, jaki jest przeznaczony na dokonanie rozliczeń z urzędem skarbowym i dlatego marzec i kwiecień są szczególnie pracochłonne. Intensywne są także następne miesiące, a wiąże się to z wprowadzaniem do systemu danych szczegółowych wcześniej złożonych zeznań. Wygląda to tak: podatnik przychodzi do urzędu skarbowego z zeznaniem rocznym, przy nim, mając na uwadze jak najszybszą obsługę podatnika i skrócenie czasu jego oczekiwania, wprowadzana jest do systemu jedynie pierwsza strona zeznania, czyli nazwisko, imię, adres zamieszkania, PESEL, ewentualnie NIP. Jest potwierdzana kopia zeznania. Natomiast całe zeznanie wprowadzane jest szczegółowo przez pracowników Urzędu w późniejszym okresie.

Kolejki przed końcem okresu rozliczeniowego – czy podejmowane są próby ich rozładowania?

Tak, oczywiście. W tym roku podjęliśmy szereg działań, które miały na celu rozładowanie kolejek. Cały czas propagujemy i zachęcamy, żeby podatnicy rozliczali się elektronicznie, ponieważ wtedy zeznanie trafia szybciej do systemu i do księgowości. Powoduje to zmniejszenie nakładu pracy naszych pracowników i bezpośrednio przyczynia się do skrócenia terminu dokonania podatnikowi zwrotu nadpłaty podatku. W trakcie tegorocznej „Akcji PIT”, która trwała od 2 stycznia do 30 kwietnia, złożono ogółem 33 tysiące 626 sztuk rocznych zeznań i to były PIT-y 28, 37, 36, 36 L, PIT 38, PIT 39, z czego 20 tysięcy 103 to zeznania złożone drogą elektroniczną, co stanowi prawie 60 procent wszystkich złożonych zeznań. Dokonując analizy złożonych zeznań w poszczególnych latach, okazuje się, że odsetek ten jest coraz to większy. W 2013 roku zeznań elektronicznych złożono niecałe 36 procent, w 2014 – 45 procent, w 2015 – 51, w 2016 – 57, a w bieżącym roku już mamy 60 procent. Widzimy, że sukcesywnie jest ich coraz więcej.
Jeżeli chodzi o inne usprawnienia, to prowadziliśmy takie akcje, jak „Szybki PIT”, akcje informacyjne – właśnie w „Tygodniku Sanockim” i na tygodniksanocki.pl ukazało się ogłoszenie, które miało zachęcać do złożenia zeznania w formie elektronicznej. Były też dni otwarte w Urzędzie Skarbowym w dniach 24 marca i 21 kwietnia – organizowane w sobotę, aby umożliwić każdemu podatnikowi przyjście do Urzędu Skarbowego i złożenie zeznania lub skorzystanie z informacji podatkowej.
Ponadto uruchomiliśmy dodatkowe punkty składania rozliczeń, w sanockim Szpitalu Specjalistycznym, w Sanok Rubber Company i w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych w Inspektoracie w Sanoku. Były przedłużone również godziny otwarcia Urzędu – 26 i 27 kwietnia – pracowaliśmy do godziny 18. Poza tym został uruchomiony komputer z drukarką, z dostępem do Internetu, z którego każdy podatnik, przychodząc z PIT-em 11 mógł skorzystać i z pomocą pracowników urzędu mógł wypełnić zeznanie, wydrukować je i wysłać elektronicznie. Oprócz tego prowadziliśmy dyżury telefoniczne, w trakcie których można było zaczerpnąć informacje dotyczące ulg czy też, jeśli ktoś miał problemy w sprawie samego wypełnienia zeznania rocznego.

Mimo tych wszystkich udogodnień pewnie nadal zdarzają się błędnie wypełnione zeznania. Jakie błędy popełniamy najczęściej?

Niestety zdarzają się błędy, najczęstsze z nich to błędy rachunkowe, przy wyliczeniu samego podatku, czasami zdarza się brak podpisu podatnika lub jego błędny identyfikator, albo NIP, albo PESEL, w zależności, czy dany podatnik prowadzi działalność gospodarczą, czy też nie. Takiego zeznania nie można wprowadzić do systemu. Warto pamiętać również o tym, że co roku zmieniają się druki, bo dochodzą różnego rodzaju zmiany, dlatego też zeznania podatkowe należy składać za każdym razem na aktualnych formularzach. Błędnie bywa wpisywany również nr KRS, kiedy przekazujemy 1 procent swojego podatku na Organizacje Pożytku Publicznego, dlatego prosimy podatników, aby podawali przy złożeniu zeznań numery telefonów, aby jak najszybciej się z nimi skontaktować. Jeżeli nie ma podanego numeru telefonu, musimy wysłać pisemne wezwanie do dokonania sprostowania w złożonym zeznaniu, a to wszystko przedłuża termin na dokonanie zwrotu podatku. Kontaktując się telefonicznie szybko udaje się skorygować te błędy. Jest to najprostszy i najszybszy sposób.

Wiele osób decyduje się przekazać 1 procent swoich podatków na konkretny cel?

Coraz to więcej, mam dane, że za rok 2016 było to prawie 53 procent ogółu zeznań składanych, a dokładnie to 17 793 zeznań, w których były wskazania konkretnego KRS-u OPP. Łączna kwota, jaka została przeznaczona za rok 2016 na Organizacje Pożytku Publicznego to 792 300 zł. Podatnicy sami mogą zdecydować, chociaż w ułamku, gdzie chcą, aby wypracowane przez nich pieniądze były wykorzystywane. Robią to coraz chętniej, a przede wszystkim świadomie, gdyż sami decydują, komu chcą pomóc.

Czy instytucja donosu funkcjonuje jako forma kontaktu z Urzędem Skarbowym? Niektórzy ludzie uważają, że donos w pewnych sytuacjach to ich obowiązek; ostatecznie płacenie podatków jest patriotycznym obowiązkiem…

Jak najbardziej. Jeżeli ktoś widzi, że jest dokonywane przestępstwo, wykroczenie skarbowe, to powinien powiadomić właściwe organy. Wpływają do nas – czy to drogą e-mailową, czy też listownie zawiadomienia, że jakaś osoba nie ewidencjonuje wszystkich przychodów, źle wywiązuje się z obowiązków podatkowych. Analizujemy te informacje i sprawdzamy. Przychodzą anonimy, jak i również pisma w pełni świadomie podpisywane przez podatników. Nadajemy tok sprawie, badamy, kontrolujemy, wzywamy takiego podatnika i wyjaśniamy fakty będące przedmiotem takich zawiadomień. Wszystkie zgłoszone do nas sprawy są sprawdzane, nie pozostają bez echa.

Czy zdarza się, że pewne fakty wyprzedzają prawo skarbowe? Na przykład transakcje przy udziale wirtualnych walut. Czy Urząd Skarbowy posiada jakiś zestaw przepisów, który pozwala pobrać od takiej transakcji należny podatek?

Ogólna zasada podatkowa jest taka, że praktycznie wszystkie przychody oprócz tych zwolnionych, niepodlegających opodatkowaniu, powinny być opodatkowane. Na temat kryptowalut nie chcę się w tym momencie wypowiadać, gdyż jest to temat bardzo szeroki, a odnosząc się do tego tematu należałoby na początku wyjaśnić co to są „kryptowaluty”, omówić konkretny przypadek zakupu lub sprzedaży „kryptowalut” oraz wskazać jakim ustawom podatkowym ewentualnie transakcje te mogą być podlegać i być opodatkowane (PIT, CIT, PCC, VAT). Ważny również byłby fakt czy mamy do czynienia z prowadzoną działalnością gospodarczą w tym zakresie czy też nie. Ogólne wyjaśnienia w tej kwestii, w związku z niedopowiedzeniami mogą jedynie spowodować pewne zamieszanie. Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że tematem tym obecnie zajmuje się Ministerstwo Finansów, które już kilkakrotnie udzieliło w tej kwestii wyjaśnień. W związku z brakiem uregulowań w ustawach rozpatrując konkretne przypadki bierzemy pod uwagę opinie wydane przez Ministerstwo Finansów.

Polskie prawo podatkowe wymaga doprecyzowania czy też już jest takie, jakie być powinno? Nie pozostawia urzędnikom zbyt dużego pola do samodzielnych interpretacji?

Moim zdaniem nigdy nie będzie można powiedzieć, że polskie prawo podatkowe jest już takie, jakie powinno być, stałe i niezmienne. Przez cały czas prawo to ewaluuje, zmienia się, po prostu dostosowuje się do bieżącej sytuacji politycznej i gospodarczej, która przecież nigdy nie stoi w miejscu, a wręcz przeciwnie, zmienia się i to w sposób coraz szybszy. Ustawodawca, tworząc przepisy prawa oraz dokonując ich zmian, nie będzie w stanie przewidzieć jak zmieni się sytuacja polityczno – gospodarcza i jaki wpływ mogą te zmiany mieć na dotychczasowe stosowanie przepisów prawa podatkowego.

Z jaką częstotliwością te zmiany następują?

Różnie, czasami jest tak, że w danej ustawie podatkowej jest kilka miesięcy, że nie dokonywane są żadne zmiany w jej treści, natomiast niekiedy w ciągu miesiąca dwukrotnie następują zmiany. Może to być spowodowane m.in. tym, że zmiany w ustawach podatkowych wprowadzane są niejako przy okazji zmian w innych ustawach. Nie są to może zmiany istotne, ale są i jeżeli mają wpływ na dokonywanie rozliczeń podatkowych to muszą one być stosowane. Natomiast większe zmiany ustaw podatkowych przeważnie występują przy końcu roku. Jednak muszą być one odpowiednio szybciej wprowadzone, przede wszystkim z uwzględnieniem vacatio legis. Zmiany te zazwyczaj są znane ogółowi podatników z informacji przekazywanych przez media (prasa, radio, telewizja, Internet), co w sposób świadomy pozwala stosować przez podatników wprowadzone zmiany i uwzględniać je w składanych deklaracjach do urzędu.

Z Albertem Kątskim Naczelnikiem Urzędu Skarbowego rozmawiała Małgorzata Sienkiewicz-Woskowicz