XX Submisja Drewna Krosno 2019

14 lutego w Nadleśnictwie Brzozów rozstrzygnięta została jubileuszowa XX Submisja Drewna Krosno 2019, na której sprzedano niemal w całości wystawiony surowiec z drewna liściastego poszukiwany w przemyśle okleiniarskim i lutniczym.
W submisji wzięło udział 20 firm z Polski, Słowacji, Austrii, Rumunii i Estonii. Zakupiły łącznie 1395 metrów sześciennych drewna, zatem tylko jeden kubik pozostanie na składzie.

Co to takiego jest submisja drewna? Obszernych wyjaśnień i ciekawych informacji udzielił rzecznik prasowy RDLP w Krośnie – Edward Marszałek
Historia krośnieńskich submisji drewna sięga ostatnich miesięcy XX wieku. Wówczas termin „submisja drewna”, rozumiany, jako sprzedaż najcenniejszego surowca drzewnego systemem ofertowym, był prawie nieobecny w słownikach handlowych w dziedzinie obrotu drewnem, a cenny surowiec na submisjach sprzedawano w Polsce tylko w RDLP Szczecin. Pierwsza w RDLP w Krośnie submisja drewna cennego – wzorowana na procedurze szczecińskiej – odbyła się, po blisko 2-letnich

fot. Lidia Tul-Chmielewska

przygotowaniach, 25 lutego 2000 br. w Nadleśnictwie Brzozów. W tym miejscu nie sposób nie wspomnieć tych, bez których projekt ten nie miałby szans realizacji. Pomysłodawcami i organizatorami pierwszej krośnieńskiej submisji byli: Mieczysław Zaniewski – wówczas naczelnik Wydziału Handlu i Gospodarki Drewnem RDLP w Krośnie, Andrzej Dąbrowski – Nadleśniczy Nadleśnictwa Brzozów – gospodarz wszystkich dotychczasowych submisji, Andrzej Modliszewski – strzyżowski Nadleśniczy, Stanisław Zagrobelny – Nadleśniczy z Oleszyc. Całość przedsięwzięcia wspierała ówczesna Dyrektor RDLP Grażyna Zagrobelna. Nieoceniony wkład pracy i zaangażowanie w przeprowadzenie pierwszej submisji wnieśli pracownicy Służby Nadzoru Gospodarki Drewnem: Czesław Książek, Tadeusz Mędrek i Piotr Myćka; nadleśniczowie, leśniczowie, pracownicy składnic, specjaliści ds. handlu drewnem biura RDLP i nadleśnictw oraz wielu innych pracowników. Od tamtej historycznej submisji mija właśnie 20 lat. Przez te wszystkie lata konsekwentnie i cierpliwie doskonaliliśmy tę mało znaną wówczas formę promocji drewna cennego, zachęcając leśników z innych RDLP do organizowania submisji na ich terenie oraz powodując formalnie jej umocowane w zasadach sprzedaży drewna, jako jednej z dopuszczalnych metod sprzedaży. Obecnie, w roku 2018, submisje drewna są organizowane w niemal wszystkich dyrekcjach Lasów Państwowych, niekiedy nawet przez pojedyncze nadleśnictwa. Rokrocznie, o prawo zakupu kilku tys. metrów sześciennych najcenniejszego drewna ubiegało się od kilkunastu do kilkudziesięciu firm. Większość z nich stanowili klienci krajowi, ale nie brakowało też kupców z Austrii, Estonii, Niemiec, Słowacji, Szwajcarii, a nawet Japonii. Byli to wybitni fachowcy w swej dziedzinie, skupujący najlepszy surowiec drzewny w całej Europie. Drewno na submisję (najwyższej jakości drewno okleinowe i tartaczne, głównie buka, jaworu, dębu, olszy, brzozy, czereśni, jesionu) wybierane było w nadleśnictwach spośród drewna pozyskiwanego w wyniku planowych cięć. Przez cały tydzień przed dniem rozstrzygnięcia submisji nabywcy mieli prawo do oglądania wystawionych sztuk i przygotowania swojej oferty. Specyfiką krośnieńskich submisji była bogata oferta drewna jaworowego najwyższej jakości w tym o cechach drewna rezonansowego. Obecnie całość operacji związanych z wyborem nabywcy przeprowadzana jest przy użyciu systemu informatycznego.

Jak co roku każdy zainteresowany mógł otrzymać katalog submisyjny i przez tydzień dokonywać oględzin surowca na składach, po czym przesłać swoje propozycje cenowe na każdy z submisyjnych losów (kłód) do biura submisji. Jak co roku w lutym w Nadleśnictwie Brzozów, komisja przetargowa dokonuje oficjalnego otwarcia ofert. Ostateczny wybór nabywców przeprowadzany jest przy użyciu specjalnego programu komputerowego. Pozwala on szybko i sprawnie wybierać najkorzystniejsze oferty, dając jednocześnie kupującym i sprzedającym pełną informację o przetargu.

Submisje w RDLP w Krośnie to jedne z największych w Europie przetargów na drewno, w tym drewno szczególnie wartościowe. Rokrocznie cieszy się ogromnym zainteresowanie wśród nabywców krajowych oraz zagranicznych, min. Estonii, Austrii, Niemiec, Słowacji i Japonii. Są wśród nich tacy, którzy nie opuścili ani jednej submisji od 20 lat oraz wybitni fachowcy w swej dziedzinie, skupujący najlepszy surowiec drzewny w całej Europie. Przez 20 lat submisje w RDLP w Krośnie zgromadziły 103 oferentów biorący chudział w przetargach. Od lat przetargi te budzą zainteresowanie mediów. W 2005 roku wśród równo ułożonych kloców pojawiła się Elżbieta Dzikowska, słynna podróżniczka i dziennikarka. Przez dwa dni przyglądała się przekrojom wystawionego do aukcji drewna przez obiektyw swego aparatu. Wyszukiwała ciekawe rysunki drewna, drobne wady, falistości słojów, pęknięcia, zabarwienia, sęki i układy słojów rocznych. Kilkaset wykonanych zdjęć posłużyło do przygotowania nowej wystawy ukazującej „Świat na drewnie”. Ekspozycja prezentowana była w kilkunastu miastach Polski i okazała się doskonałą formą promocji podkarpackich lasów.

Wyniki podkarpackiej submisji w ciągu minionego 20-lecia dowodzą niesłabnącego zainteresowania nabywców z kraju i zagranicy. Już pierwsza edycja zaowocowała udziałem 21 firm, które zakupiły 1157 m3, co stanowiło 98% zaoferowanego drewna. Ostatnia submisja, z 2018 roku, w której udział wzięło 23 firmy zakończyła się wynikiem 1240 m3 sprzedanego drewna, co stanowiło 99% oferty. W latach 2009 – 2018 na terenie RDLP w Krośnie w submisyjnej procedurze sprzedano łącznie 29 599 m3 drewna. Efektywność przetargu, czyli relacji pomiędzy wystawioną, a sprzedaną ilością drewna wyniosła w tym okresie 95%. Wciąż niepobity zostaje rekord cenowy na drewno uzyskany podczas VII submisji w 2006 roku. Wówczas to za kłodę jaworu (los 2101), pozyskanego w Nadleśnictwie Bircza, niemiecka firma okleiniarska zaoferowała 27 072 zł za m3. Kłodę tę pozyskano w Paśmie Chwaniowskim w Nadleśnictwie Bircza. Podczas wykonywania zabiegów hodowlanych w drzewostanie, leśniczy wyznaczył do ścinki typowy „rozpieracz” jaworowy, ocieniający kępę młodnika jodłowego. Podczas ścinki zauważono, że drewno ma falisty układ słojów, więc, mimo że krótkie, może znaleźć nabywcę. Jak się później okazało kłoda o wymiarach 2,9 m x 68 cm i masie 1,05 m3 osiągnęła zawrotną cenę. Również wysokie ceny za pojedyncze kłody jaworowe osiągano w 2004 roku – 26 880 zł/m3 i w 2013 roku – 25 851 zł/m3. – obie pochodziły z Nadleśnictwa Cisna. Warto jeszcze przypomnieć o innym rekordowym jaworze z submisji 2006 roku, który przy masie 2,09 m3 nie osiągnął najwyższej ceny jednostkowej, ale łączna jego wartość sięgnęła aż 49 tys. zł. Nigdzie dotąd nie sprzedano jednej kłody za takie pieniądze. Pochodziła ona z leśnictwa Olszany (Nadleśnictwo Krasiczyn). Średnia cena najdrożej sprzedawanego gatunku drewna, jakim jest jawor wyniosła w ciągu ostatnich 20 lat 1 817 zł/m3. Najliczniej sprzedawanym gatunkiem drewna w ostatnim dwudziestoleciu na terenie RDLP w Krośnie był buk, którego sprzedano łącznie 11 763m3 (40% ogółem sprzedanego drewna).

Ogromna różnorodność gatunków na brzozowskich submisjach jest efektem unikatowej obfitości gatunków liściastych występujących w podkarpackich lasach.

Wysokie ceny pojedynczych kłód na submisjach drewna rozpalają wyobraźnię, która nakazuje widzieć to drewno, jako materiał perfekcyjny, bez jakichkolwiek wad. Tymczasem prawda jest dość złożona. W przypadku jawora to właśnie pewna specyficzna wada budowy drewna, polegająca na falistym układzie słojów sprawia, że taki surowiec jest wyjątkowo cenny. Wykorzystywany jest, bowiem jako drewno rezonansowe, do budowy instrumentów strunowych. Podkarpackie drewno w najróżniejszych produktach trafia niemal na cały świat. Można odnaleźć je w okleinach i fornirach wykorzystywanych przy produkcji mebli, drzwi czy ekskluzywnych paneli drewnianych. Faliste jawory tzw. rezonansowe „usłyszymy” w trakcie koncertów, ponieważ wykonane z tego drewna instrumenty strunowe (m. in. skrzypce, wiolonczele, kontrabasy) brzmią w najlepszych filharmoniach świata. Podkarpackie drewno stanowiące wykończenie ekskluzywnych jachtów i statków pływa również na niejednym morzu i oceanie. Drewno takich gatunków jak jesion, wiąz czy dąb wykorzystywane jest też przez producentów najbardziej elitarnych marek samochodów do wykończenia desek rozdzielczych, paneli, kierownic i lewarków.

Lidia Tul-Chmielewska