Dworzec jak lustro! Porządki na Lipińskiego

Nowe to nowe. Dworzec przy ulicy Lipińskiego lśni, dobrze wygląda i czeka na oficjalne otwarcie. Nowy budynek zawstydził inne w sąsiedztwie – bo jakże to straszyć liszajami tynków, kiedy obok świeżość i nowoczesność?

Wcześniej jakoś to wszystko „uchodziło”, ale teraz trzeba zakasać rękawy, postawić rusztowanie i „staremu” nadać taki wygląd, żeby „nowe” go nie zawstydzało.

Bez względu na to, co ktoś o dworcu sobie myśli – ucywilizowano kawał miejskiej przestrzeni. Na Lipińskiego zrobiło się weselej, a wieczorem jaśniej i choćby tylko przez to – bezpieczniej.