Miłość trolla niejedno ma imię…

 

Do poczytania w majowy weekend:

Miłość trolla niejedno ma imię… Dziś będzie o trollu. Nie, żeby zasługiwał na honory, ale ku przestrodze. Niech się rąbnie w piersi każdy, kto choć raz zaglądał na komentarze na internetowych forach, a potem przez głowę mu przeszło, że to opinia publiczna.

Wyśledziłyśmy osobę, która wnikliwie nas czyta i nawet kilka razy postulowała o zlikwidowanie naszej redakcji. Osoba ta korzysta z niezmiennego IP, ale tylko dwukrotnie pod wpisami na tygodnikasanocki.pl występowała pod identycznym pseudonimem: Alkoholik (x 2) i Lop (razy 3). Inne to: Realista, Xxx, Rysiek, Antypis, Antypisowiec, Grzyb, x24, Naczelny bez konkursu, Wyborca Tadeusza Pióro, Kocham Basię.

Lubię tropić meandry twórczych umysłów, ale w tym przypadku już z nazw bije łopatologia i wulgarna wręcz prostota, więc zacytuję klasyka – „nie jest to przyjemność duża całą noc malować stróża” – i spróbuję kilka zdań o „moim” trollu napisać. Jak powiadam – ku przestrodze.

Poglądy polityczne po raz pierwszy recenzent tygodnikowych wpisów ujawnił w styczniu, komentując informację o spotkaniu Demokratów Ziemi Sanockiej: „A ja proponuję hasło: Kto z urzędu poleci pierwszy jak Pan Wojciech wygra wybory?” – dawał do zrozumienia, że urzędujący burmistrz powinien się obawiać swojego poprzednika. I jeszcze, pod innym pseudonimem: „Mam nadzieję, że wraz z nową władzą Tygodnik zostanie zamknięty raz na zawsze. Trzymam kciuki”.

Mamy prawo wnosić, że komentator kibicował kandydatowi Demokratów.

Sympatię trolla dla Demokratów potwierdza komentarz pod rozmową z Jakubem Osiką 16 czerwca: „Chce pan wygrać wybory? To proszę nie gadać o jakiś festiwalach czy coś, bo wieje nudą. Proszę obiecywać np. że strefa ekonomiczna, że mniejsze stawki za wodę, remont kościołów, coś dla niepełnosprawnych, remont dróg itp. A wygrana będzie w kieszeni. A co później ? Później 95% kadencji robi się nic, a te 5% na koniec to lansujemy się na każdej imprezie pod publiczkę. Proste, prawda? Proszę pamiętać ze głupim narodem rządzi się łatwiej. Powodzenia, bo mój glos idzie dla pana”.

Nasz „idol” nas nie lubi

Ale postuluje nie tylko „zamykanie” gazety. Zwykle o „Tygodniku Sanockim” wypowiada się w kontekście osób sprawujących władzę. Po roszadach personalnych na stanowisku redaktora naczelnego gazety w czerwcu 2018 roku zwracał się do ówczesnego włodarza: „Panie Burmistrzu, ponoć w Biedronce szukają na kasę. Może już czas zacząć składać CV ? Proszę się nacieszyć posadą Burmistrza, bo już za 5 miechów będziemy pana zegnać”. Kolejny komentarz (pod tym samym tekstem): „Panie Burmistrzu Pióro, czy pan jeszcze naiwnie wierzy w wygraną w najbliższych wyborach? Taczki już czekają. Sanok to nie pana własność i mieszkańcy tego dowiodą. Przegrasz pan w 1 turze, a jedyne głosy dostanie Pan z urzędu, bo lizusów nie brakuje. Brak mi słów”.

Słów brakowało trollowi tylko przez chwilę: : „Tygodnik kupują głownie ludzie starsi, a tych w Sanoku jest bardzo dużo. I co z tego? A no to, ze właśnie obecny burmistrz stracił bardzo dużo głosów. Brawo, oby tak dalej, a wygrana pana Matuszewskiego będzie w 1 turze”. Wszystkie trzy wpisy pochodzą z 25 czerwca. Nie wiadomo, czy komentujący „przerzucił się” z kandydatury Osiki na Matuszewskiego, bo uznał, że drugi ma większe szanse, ale na pewno nie jest w tym okresie zwolennikiem Tadeusza Pióry.
Jako miłośnik Pióry ujawnia się teraz. Pod relacjami o miejskich wydarzeniach (brzegi Sanu, odbiór autobusów) pisze: „Brawo Tadeusz Pióro. Każdy wie, że to jego zasługa, a ten obecny to tylko lans na cudzych projektach”.

29 kwietnia: „Autosan jak na razie to dostarczył tylko 3 z 11 sztuk. Więc skąd to podniecenie ??? Po drugie to te autobusy miały być gotowe jeszcze w 2018 ( wszystkie 11 ) A tu wielki sukces bo zrobili 3.
Przypomnieć trzeba, że dworzec oraz autobusy to zasługa poprzedniej władzy i to im trzeba podziękować. Dziękujemy panie Tadeuszu Pióro. Obecny (zapomniałem jak się nazywa ) to jak na razie 0 sukcesów”.

Jak tu trollowi dogodzić?

Przytoczone wpisy to nie cała „twórczość”, z jaką mamy do czynienia na naszym portalu – troll jest płodny. Uczepił się nawet zdjęć, robionych przez nasze praktykantki, które zamieściliśmy, żeby dziewczyny miały satysfakcję z praktyk w redakcji. Kilku osobom fotografie się spodobały, na co natychmiast zareagował nasz egzegeta: : „Tylko szkoda, że ani jedna fota nie jest ostra. To już taka bieda, że trzeba prosić znajomych o pisanie komentarzy ??? Liczba wejść, razem z moim mówi wszystko. Całe 96” – objawił się ze swoją przenikliwością.

Niech się rąbnie w piersi każdy, kto choć raz zaglądał na komentarze na internetowych forach, a potem przez głowę mu przeszło, że to opinia publiczna.
Bez względu na trolle, a może na złość trollom – zapraszam Państwa do rzeczowej rozmowy.
msw