Łukasz Radożycki – Radni Miasta Sanoka VIII kadencji


 

Tym razem na pytania „Tygodnika Sanockiego” odpowiedział radny Łukasz Radożycki z Prawa i Sprawiedliwości.

W poprzedniej kadencji był pan już radnym, dlaczego ponownie postanowił pan ubiegać się o mandat radnego miejskiego?

Tak. Jest to już moja druga kadencja w Radzie Miasta Sanoka. W poprzedniej kadencji udało nam się wiele zrealizować, powstało wiele kluczowych dla mieszkańców inwestycji. Z wieloma problemami zgłaszali się do mnie mieszkańcy dzielnicy Wójtostwo, którą reprezentuję. We współpracy z władzami miasta, jednostkami miejskimi udało się zaradzić wielu problemom. Dużo zostało jeszcze do zrobienia, dlatego postanowiłem się ubiegać o reelekcję, by nadal służyć i pomagać mieszkańcom Sanoka. Dziękuję, że mieszkańcy ponownie mi zaufali, jednocześnie deklaruję wsparcie oraz dalsze rozwiązywanie ich problemów związanych głównie ze sprawami miasta.

Co chciałby pan zrobić dla swoich wyborców, szczególnie ze swojej dzielnicy?

Mieszkańcy Wójtostwa określając priorytety inwestycji wskazują na pilność remontu ul. Traugutta (droga powiatowa), a także ul. Cegielnianej i Krasińskiego. Problemem jest również brak miejsc parkingowych na osiedlach. Ponadto od lat modernizacji wyczekuje Ogródek Jordanowski przy ul. Langiewicza. Warto byłoby pomyśleć również o terenie przy ul. Białogórskiej. Powstał projekt jego zagospodarowania pod strefę rekreacyjną i czeka na realizację. Wsłuchując się w te głosy należy zadbać, by w najbliższych latach udało się zrealizować te oczekiwania.

Co udało się panu zrealizować pod- czas ostatniej kadencji?

W poprzedniej kadencji zabiegałem o remont ulicy Armii Krajowej wraz z chodnikami, łącznika pomiędzy ul. Armii Krajowej a Mickiewicza, który prowadzi z osiedla do m.in. sklepu Kaufland. Te zadania zostały wykonane. Ponadto udało się zrealizować mniejsze inwestycje takie jak: budowa oświetlenia przy ul. Traugutta i kapliczce przy ul. Armii Krajowej. Doposażono także plac zabaw na Ogródku Jordanowskim przy ul. Langiewicza. Czyniłem starania względem wykonania parkingu przy Przedszkolu nr 2 (ul. Sadowa) i to również zostało zrealizowane. Do skutku doszło także wiele inicjatyw społecznych. Jestem pomysłodawcą i koordynatorem sanockiego Orszaku Trzech Króli, który przeszedł ulicami Sanoka już po raz trzeci. Ponadto organizowałem wiele turniejów piłki nożnej dla dzieci i młodzieży z Sanoka, m.in.: Mistrzostwa Szkół Podstawowych czy „Puchar Sokoła”.

Ciekawią mnie pomysły na usprawnienie miasta. Priorytetowe, według pana, które należy jak najszybciej zrealizować?

Priorytetem jest zatrzymanie odpływu młodych ludzi z Sanoka do większych ośrodków. Nie jest to jedynie problem naszego miasta, ale wszelkich tego typu miejscowości. Rada Miasta powinna w swoich działaniach wspierać przedsiębiorców, by przez to mieli lepsze warunki do tworzenia nowych miejsc pracy. Ponadto uważam, że tak jak w poprzedniej kadencji powinniśmy inwestować w infrastrukturę drogową. Wciąż wiele jest dróg w naszym mieście, które mocno odbiegają od standardów XXI wieku. Przed nami także odpowiedź na pytanie co dalej z budynkami: Hali Targowej, byłego Aresztu Śledczego, wygaszonego Gimnazjum nr 3, Zielonym Rynkiem. Nie powinny one stać puste, tym bardziej że pierwsze z dwóch wymienionych znajdują się w centrum miasta. W dalszej kolejności powinniśmy zadbać o estetykę miasta, realizując zagospodarowanie brzegów rzeki San, tworząc strefy rekreacyjne czy wyczekiwane przez mieszkańców Sanoka ścieżki rowerowe.

Prawo i Sprawiedliwość stanowi największą część Rady Miasta Sanoka, jak układa się współpraca z innymi ugrupowaniami i burmistrzami?

Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości liczy 8 osób. To sporo, bo jesteśmy największym klubem w Radzie Miasta. Nie daje nam to jednak większości w liczącej 21 radnych Radzie. Otwiera nas to na jeszcze większą współpracę z innymi klubami i zarządem miasta. Obecna kadencja jest dużym polem dyskusji, co dowodzą gorące debaty podczas Sesji Rady Miasta. Mimo różnic, różnych poglądów udaje się wypracować dobre dla mieszkańców decyzje. Z władzami miasta dotychczasowa współpraca stoi na dobrym poziomie. Jest to ważne, szczególnie w kontekście dokończenia inwestycji rozpoczętych w poprzedniej kadencji.

Kim jest Łukasz Radożycki?

Mam 31 lat. Jestem szczęśliwym mężem i ojcem dwójki dzieci. Jestem pracownikiem Poczty Polskiej oraz sędzią piłki nożnej. Moją pasją jest sport, a w szczególności piłka nożna.

Dominika Czerwińska