Prace nad zabezpieczeniem osuwiska – konieczna wycinka drzew
W związku z czynnym osuwiskiem poniżej Rynku nad ul. Podgórze i Schodami Franciszkańskimi oraz w wyniku pęknięć i uszkodzeń budynków kościoła i klasztoru ojców Franciszkanów, rozpoczynają się prace nad zabezpieczeniem osuwiska. Gmina Miasta Sanoka uzyskała dofinasowanie dla tej inwestycji z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji za pośrednictwem Urzędu Wojewódzkiego (przyznane dofinasowanie wynosi 80 proc. wartości inwestycji, tj. 3 909 314,18 zł).
Aby przygotować osuwisko do prac budowlanych, konieczna będzie wycinka drzew. Uzyskano stosowne zezwolenia, prace przy wycince rozpoczną się w najbliższych dniach. Wyciętych zostanie 46 drzew, są to przede wszystkim jabłonie, czereśnie, śliwy, orzech włoski, 12 akacji i 3 jesiony. W zamian posadzone zostaną nowe drzewa, m.in. grab, wiąz, buk czerwonolistny kolumnowy, akacje, ale także jabłonie, śliwy i grochodrzew – 31 na działce należącej do miasta, 15 na terenie, który jest własnością klasztoru.
Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego decyzją z 3 grudnia 2018 r. nakazał Gminie Miasta Sanoka wykonanie zabezpieczenia osuwiska, podjęte działania są więc niezbędne.
Materiały UM Sanok
Znow wycinka drzew w Sanoku – chyba jakas choroba panuje w mozgach sanockich.
Na calym swiecie duze drzewa sa cenione, dodaja tez uroku ale nie w Sanoku.
Kobieto, umiesz czytać ze zrozumieniem? Skarpa się osuwa, w kamienicach w Rynku pękają mury, żeby skarpę umocnić, musi wjechać sprzęt, a żeby wjechał, trzeba wyciąć czterdzieści drzew. Po wszystkim posadząnowe. Uważasz kobieto, że lepiej by było, gdyby osunął się klasztor? Albo komuś sufit spadl na łeb? Owszem, bezmyślnie albo dla pieniędzy wycina się w Polsce dużo drzew, ale tutaj. Widzisz inna możliwość?