Autosan miał sprzedawać autobusy poniżej kosztów produkcji
Jak podaje RMF FM około 150 autobusów sprzedała klientom państwowa spółka Autosan poniżej kosztów produkcji. Takie są wnioski prokuratury po analizie dokumentów zabezpieczonych w śledztwie dotyczącym podejrzeń działania byłego zarządu na szkodę sanockiej fabryki.
Aktualnie w postępowaniu trwają przesłuchania świadków. Są to głównie pracownicy spółki mający informacje na temat przetargów, w których – jak twierdzi prokuratura – zaniżano wartość składanych ofert.
Z przeanalizowanej dokumentacji wynika, że chodzić może nawet o 30 postępowań, przede wszystkim na autobusy komunikacji miejskiej.
Czytaj dalej: KLIK
Poseł uratuje fabrykę. Na potrzeby nowoczesnego więzienia. Posada będzie wdzięczna.
Radny Roman Babiak i radny Sławomir Miklicz powinni się wypowiedzieć.
Ciekawe czemu esanok nie o sze o tej ciekawostce? Jechali tak na Burmistrza że zły, że chce karę dowalić Autosanowi. A teraz milczą
Nawet jaśnie panujący prezes nie oswiecił spółki Sanoka.
Który teraz polityk będzie ratować Autosan w podskokach?
Przed wyborczych.
Nim całkiem ją pogrąży.
Czyli Autosan tkwi w socjaliźmie. Niektórzy Radni Sanoka również.
Ha! I radni chcą ratować coś co samo się pcha na dno? Radni mają działać dla dobra mieszkańców, a nie państwowej spółki!