Ceny surowców wtórnych najniższe od kilku lat?

Odpady zaczynają być poważnym, bardzo złożonym problemem – nie tylko dla gmin i dla kieszeni mieszkańców, ale przede wszystkim dla naszego środowiska naturalnego. Kupując towar, stajemy się od razu posiadaczami odpadu, jakim jest opakowanie. Za opakowanie płacimy w cenie towaru… Potem – wygląda na to – płacimy jeszcze raz, gdy odpady trafiają do śmietnika.

„Co druga wyrzucona tacka, butelka czy torebka nigdy nie trafi do recyklingu. Zasypujemy świat tonami śmieci, których nie sposób przetworzyć. Nie dlatego, że się nie da. Koncernom na tym po prostu nie zależy” – cytuje portal fakty.interia.pl za Dziennikiem Gazetą Prawną.
„Wizja gmin i firm odpadowych – monopolistów inkasujących grube miliony za sprzedaż papieru czy plastiku – nie przystaje do rzeczywistości, w której odpadów jest za dużo, popyt na nie znikomy, przepisy coraz mocniej wiążą ręce, a nowe regulacje dopiero wykuwają się w ministerialnych gabinetach. Czy to jednak dogodna wymówka, by usprawiedliwić brak segregacji?

Nie, bo plastiku czy tektury wybranych z kosza pełnego zmieszanych resztek jedzenia i nieczystości nikt nie chce kupić, nawet po kosztownym umyciu. Czyste i jednolite frakcje może się jeszcze uda sprzedać. W przeciwieństwie do zdecydowanej większości śmieci, które nie nadają się do niczego i najczęściej kończą na wysypisku” – napisano.
Więcej: https://fakty.interia.pl/prasa/news-dziennik-gazeta-prawna-udawane-drugie-zycie-plastiku,nId,4326118?parametr=zobacz_takze#comments4-1