Funkcjonariusze Straży Granicznej z Sanoka zatrzymali toyotę skradzioną we Włoszech
Funkcjonariusze Straży Granicznej z Sanoka zatrzymali toyotę skradzioną we Włoszech. Autem o szacunkowej wartości 100 tys. złotych podróżował obywatel Ukrainy. Tłumaczył, że samochód należy jego kolegi. Za kilkaset euro miał dowieść auto do granicy z Ukrainą.
Mundurowi nabrali podejrzeń co do legalności pochodzenia auta. Szczegółowa kontrola potwierdziła, że pochodzi z przestępstwa. Ustalono, że zaledwie kilkanaście godzin wcześniej samochód został skradziony we Włoszech. Sprawą zajmował się już m.in. Interpol.
W trakcie rozmowy ze strażnikami granicznymi cudzoziemiec tłumaczył, że auto należy do kolegi mieszkającego we Włoszech. Mężczyzna dodał, że za 300 euro miał dowieść samochód w okolice jednego z przejść granicznych z Ukrainą.
Cudzoziemca oraz auto zatrzymano i przekazano policjantom z Dukli.
Od początku 2021 roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału SG zatrzymali już 10 skradzionych pojazdów. Ich łączna, szacunkowa wartość wynosi ponad 700 tys. złotych.
Źródło: BOSG
Ostatnie komentarze