DaViSOFT – systemy wspomagające instytucji

 

Witolda Święcha nasi czytelnicy znają. Był radnym w poprzedniej kadencji i niejednokrotnie gościem Tygodnika.  Jako przewodniczący miejskiej Komisji Ochrony Środowiska i Porządku Publicznego, zadbał o to by w Sanoku zamontowano czujniki monitorujące jakość powietrza. Jednak po zakończeniu kadencji radnego, nie wystartował w wyborach. Postawił na własną firmę, dlatego w rubryce „Oko na przedsiębiorczych” rozmawiamy o innowacjach i aplikacjach ułatwiających życie świadomym obywatelom.

 

– Z branżą informatyczną związany jest pan od lat, ale obecna firma jest bardzo młoda.

– Tak, to prawda. Powstanie nowej firmy wynikło z obserwacji rynku i potrzeb jakie się rodzą w sferze IT. Pracowałem przez 8 lat w gminie w Zagórzu, co dało mi doświadczenie i wiedzę jakie pojawiają się potrzeby w urzędach. Bardzo pomogła mi funkcja radnego w Sanoku. Poznałem od wewnątrz jakie są potrzeby i problemy radnych. Jednak po zakończeniu kadencji, nie kandydowałem ponownie. Zmieniła się ustawa o samorządzie gminnym. Te wszystkie elementy sprawiły, że zdecydowałem się tworzyć systemy dla samorządów, choć to nie jedyna płaszczyzna na której działam razem ze wspólnikiem i głównym programistą Dariuszem Popowiczem.

 

– W Polsce tego typu firm jest niewiele, w tym wasza firma z Sanoka. Mówię tu o Systemie Obsługi Rady.

– Tak i jestem z tego bardzo dumny. System powstał na bazie moich obserwacji, analiz i doświadczenia. W momencie kiedy weszła ustawa o samorządzie gminnym, która nakazywała transmisje i głosowanie imienne, razem z Dariuszem stwierdziliśmy, że chcemy taki system stworzyć. System jest oczywiście 100% zgodny z przepisami RODO. Jest to  automatyczny system prowadzenia sesji. Tablety, smartfony itp., mogą stać się zwykłymi pilotami. Radni automatycznie, we właściwym momencie mają wyświetlone przyciski do głosowania. Wiele gmin już korzysta z tego systemu. Działa on bezproblemowo, gminy jedynie podpowiadają nam szczegóły, które staramy się wdrożyć, by system był jak najlepszy.

 

– Najlepszy? Może kilka szczegółów, czym system wyróżnia się na tle innych.

– Jednym z najważniejszych atutów tego oprogramowania jest bardzo duża oszczędność czasu i środków finansowych zarówno po stronie urzędu jak i radnych (automatyczne, elektroniczne dostarczanie dokumentów, komunikacja SMS, e-mail, generowanie protokołów). Ważną funkcjonalnością przydatną radnym jest stały dostęp do dokumentów z dowolnego urządzenia wyposażonego w dowolną przeglądarkę internetową. Ustawa o dostępności cyfrowej narzuciła na instytucje państwowe obowiązek dostosowania publikowanych materiałów do potrzeb osób niepełnosprawnych. Stworzyliśmy również system do transkrypcji nagrań na napisy. To również  reakcja na potrzeby w samorządach. Wspomnę tutaj, że oglądalność sesji jest bardzo różna. Są gminy, które mają 20 – 30 tyś mieszkańców, a oglądalność sesji jest na poziomie 30 -40 osób, ale są gminy, nawet okoliczne o wielkości 6-8 tyś mieszkańców aa oglądalność jest na poziomie 800 -1000 osób. Ustawodawca zobowiązał samorządy do transmisji sesji, ale nadal mamy niewielu świadomych obywateli, którzy śledzą transmisje i mówiąc prosto z mostu – patrzą radnym na ręce. Radni również muszą się „pilnować” ponieważ wszystko jest rejestrowane i zawsze można zerknąć do archiwum i przypomnieć sobie, czy społeczeństwu daną sesje, dane rozmowy czy wyniki głosowania.

 

– To nie jedyny system, który stworzyliście. Przyznam szczerze, że mnie osobiście bardzo zainteresowała aplikacja infośmieci.pl, a zwłaszcza możliwość ustawienia sobie powiadomienia o wywozie odpadów.

– Takich aplikacji jest cztery w Polsce. Sam wiele razy zapomniałem o dacie odbioru śmieci więc pomyślałem, że tego typu aplikacja będzie bardzo pomocna dla wielu osób. Aplikacja zapewnia bezpłatny dostęp do terminarza dla każdego mieszkańca. Nie trzeba się rejestrować, a gminy mają możliwość wysyłania konkretnej informacji do wyselekcjonowanej grupy mieszkańców, których ta informacja dotyczy. Wystarczy pobrać aplikację, wpisać swój adres i korzystać. Dodatkowo w aplikacji jest moduł, dzięki któremu możemy np. sprawdzić do jakiego pojemnika czy worka wyrzucić skórkę np. od banana czy plastikową doniczkę. Mamy pod ręką ułatwienie segregacji odpadów. Dodatkowo chcemy by dzięki naszej aplikacji mieszkańcy mogli sami sobie wydrukować kody na worki, pracujemy na tym.

 

– Ale to nie wszystko co stworzyliście, by ułatwić życie mieszkańcom.

Możemy jeszcze wspomnieć np. o systemie Msze.LIVE, który cieszy się bardzo dużą popularnością. Korzysta z tego rozwiązania już ponad 60 parafii. I naprawdę wiele osób ogląda te transmisje. Wspomnę jeszcze o jednym ciekawym produkcie, który stworzyliśmy. Informacyjny Portal Gminny, to również pomysł który w takim schemacie działania realizuje kilka firm w Polsce. W skrócie chodzi o zamieszczanie informacji bez pośredników. Często dana informacja z punktu A trafia do punktu C przez punkt B, a my chcieliśmy by jak najszybciej docierała do jednego miejsca. Oczywiście również do tego systemu powstanie aplikacja na urządzenia mobilne…

Rozmawiała Edyta Wilk