Podkarpackie: Ponad 1 mln zwolnień lekarskich w 2021 r. Mniej niż w 2020 r

W 2021 roku lekarze wystawili osobom ubezpieczonym w ZUS 20,5 mln zaświadczeń lekarskich z tytułu ich choroby. Łączna liczba dni absencji chorobowej w pracy wynikającej z tych zaświadczeń wyniosła 239,9 mln. Na Podkarpaciu to1 mln zwolnień na 12,7 mln dni (w tym z tytułu Covid-19 – 20,4 tys., a łączna dni – ponad 187 tys. To mniej, niż w 2020 roku, kiedy na Podkarpaciu wszystkich wystawionych zwolnień było 1,1 mln, w tym z tytułu Covid-19: 31 272.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przedstawił wstępne dane na temat zwolnień lekarskich wystawianych w 2021 roku.

Zwolnienia lekarskie były wystawiane przeciętnie na 11,7 dnia. Ale jedna osoba może otrzymać kilka zwolnień w ciągu roku. W kraju, przynajmniej jedno zwolnienie otrzymało w ubiegłym roku 6,5 miliona osób, czyli ok. 45 proc. liczby osób podlegających w jednym momencie ubezpieczeniu chorobowemu. Zatem przeciętna długość absencji chorobowej wyniosła 36,7 dnia. Przy czym w przypadku mężczyzn było to 33,5 dnia, a w przypadku kobiet 39,5 dnia” – podkreśla prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.

W rejestrze e-ZLA są także zapisywane zaświadczenia lekarskie wystawiane osobom ubezpieczonym w ZUS w celu opieki nad dzieckiem oraz innym członkiem rodziny,
w związku z ich chorobą. Ponadto zwolnienia lekarskie są wystawiane osobom, które nie są ubezpieczone w ZUS.

W rejestrze e-ZLA uwidoczniona jest jedynie część absencji chorobowej wynikającej
z epidemii Covid-19. Wynika to z faktu, że usprawiedliwieniem nieobecności w pracy oraz podstawą wypłaty zasiłków jest również decyzja o nałożeniu kwarantanny i izolacji.

Dominującą przyczyną absencji chorobowej były choroby związane z ciążą, porodem
i połogiem. Odpowiadały one za ok. 17 proc. absencji. Niewiele mniej, bo 16,5 proc. przerw w pracy dotyczyły choroby układu mięśniowo-szkieletowego. Dalsze miejsca tego rankingu zajmują urazy i zatrucia (13,1 proc.), choroby układu oddechowego (11,6 proc.) oraz zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania (10,5 proc.), które od lat nabierają coraz większego znaczenia – wskazuje prezes ZUS.