IV Rajd Szlakami Nieistniejących Bieszczadzkich Wsi – Studenne

Studenne to nieistniejąca już wieś, która była położona w bardzo malowniczej okolicy, z każdej strony otoczona górami. Wysiedlona wieś to przepiękne miejsce z rozległymi panoramami na okolice, choć praktycznie nie odwiedzana. Historię tamtejszej ludności odkrywali uczestniczy IV Rajdu Szlakami Nieistniejących Bieszczadzkich Wsi.

Turyści trasę rozpoczęli we wsi Terka na skrzyżowaniu przy ruinach dzwonnicy i cmentarzu. Potem udali się malowniczymi terenami, aby odkrywać niegdyś zamieszkałą wieś Studenne. To właśnie tutaj zachowało się miejsce po cerkwi i cmentarzu oraz inne pozostałości, jak piwnice czy podmurówki domów. Studenne było niedużą wsią. W 1921 roku znajdowało się tam 37 domów, mieszkało 217 mieszkańców. W przeważającej większości byli to Rusini.

We wsi znajdował się folwark, karczma nad Sanem i drewniana cerkiew na wzgórzu. Po II wojnie światowej wieś została całkowicie zniszczona. Opuszczone domy rozebrano i zniszczono. O tym, że niegdyś tętniło tutaj życie świadczą zdziczałe sady, kilka nagrobków na cmentarzu oraz ukryte studnie i piwniczki. Przekonała się o tym 30-osobowa grupa, którą poprowadził Stanisław Sieradzki, prezes PTTK Oddział Ziemia Sanocka. Przewodnik przybliżył historię tutejszej ludności. Był to już IV Rajd z cyklu Szlakami Nieistniejących Bieszczadzkich Wsi. Jesienią ubiegłego roku turyści odkrywali wieś Ruskie. W Bieszczadach istnieje wiele zapomnianych wsi, których próżno szukać na mapach, pamiętają o nich zdziczałe jabłonie, a historia ludności zapisana jest w starych piwnicach czy bezimiennych grobach.

dcz