17 lat od tragicznego spływu kajakowego. Sanem popłyną pamiątkowe łódki

 

„Jak śmierć  potężna jest miłość…”  (Pnp)

 

Foto: Krzyż wzniesiony wiosną  2006 roku z wioseł z kołem ratunkowym ku pamięci i przestrodze

 Pamięć o ofiarach Sanu

TREPCZA. Jeśli w niedzielne popołudnie /1 V br. / dopisze pogoda kolejny raz w ramach imprezy „WIOSNA nad Sanem” spotkamy się na modlitwie i plenerowej integracji. Niepokorna rzeka wciąż jest niebezpieczna, stąd też trzeba uczulić – zwłaszcza młodych – do zachowania zasad bezpiecznego wypoczynku nad wodą oraz podczas uprawiania coraz bardziej popularnych spływów na łodziach, kajakach czy pontonach.

Krzyż nad Sanem z kołem ratunkowym pośrodku wzywa do pamięci o ofiarach. Został wzniesiony końcem 2006 roku w 1 rocznicę największej polskiej tragedii na wodach śródlądowych po II wojnie światowej. Mieszkańcy Trepczy pamiętają, że miejsce to ze względu na liczne zawirowania uchodziło za niebezpieczne już przed wojną. W czasie frontu latem 1944 roku utopił się tu oficer Armii Czerwonej. Tuż po wojnie  w roku 1946 następną ofiarą stał się 24-leni Tadeusz Czopor. Został pochowany na starym cmentarzu na terenie obecnego parku „Kwitnąca Akacja”, gdyż zgodnie z panującym wtedy przekonaniem ciała topielców należało grzebać w odrębnych miejscach. Jego ciało rodzina przeniosła dopiero w latach 60-tych XX wieku po powiększeniu obecnego cmentarza.

Kilka lat później w nurtach rzeki zatonął 18-letni Kazimierz Łuczycki. Głośnym echem odbiła się śmierć niezwykle wysportowanej 18-letniej Alicji Bartkowskiej. W gorące niedzielne popołudnie latem 1983 roku na oczach wielu kapiących się w bliskości ujęcia wody  zanurkowała i już więcej nie wypłynęła na powierzchnię. Zaplątana w konary drzew została odnaleziona po kilku godzinach. Niezwykle tragiczne było zatonięcie latem 1992 roku dwóch chłopców – braci 15-letniego Roberta i 12 -letniego Adama Suwała z Grabownicy Starzeńskiej. Wraz z ojcem udali się w przejażdżkę nowo zakupionym samochodem na szybką kąpiel, zanim mama ugotuje obiad. Gdy tato ogłosił, że nadeszła pora powrotu oni jeszcze raz chcieli zanurzyć się w Sanie. Było wtedy wielu kapiących się w rzece, ale nikt nie zauważył ich nagłego zniknięcia. Rozpacz ojca i matki czekającej na próżno z obiadem pozostanie wciąż trudną do wyobrażenia.

Tragedia największa – z weekendu majowego 2005 roku – dzięki mediom stała się dobrze znana nie tylko w Polsce. Śmierć 4 nauczycielek z Kielc i młodego chłopca 17-letniego flisaka z Łodziny były szeroko przedstawiane i komentowane. W sądzie przez kilka lat toczyła się rozprawa kto zawinił bardziej; czy organizator spływu czy jego uczestnicy. Celem ich wyprawy miał być Lwów. Po drodze zwiedzanie sanockiego skansenu. Przechodząc obok łodzi trudno było oprzeć się pokusie spływu do Międzybrodzia. To tylko godzina, najwyżej półtorej. Poziom wody był wysoki po nocnym deszczu. Temperatura wody zaledwie kilka stopni. Po zderzeniu z pieniem drzewa z dwu łodzi wypadło kilkanaście osób. Większość znów wdrapała się na ich powierzchnię, śmiejąc się, że przeżyły mokrą przygodę i będzie co wspominać po powrocie do Kielc. Wartki nurt i niska, lodowata woda zrobiły swoje. Zofia Grądzka, Halina Bernat,  Krystyna Pastuszko i Bożena Obara oraz Damian Cieczka z Łodziny zapłacili cenę. najwyższą.

 

Krzyż nad Sanem stał się nie tylko miejscem modlitwy za jego ofiary, ale również przestrogą dla organizujących wypoczynek i tu przybywających, by zawsze dochowali wszelkich środków ostrożności i bezpieczeństwa.  Miejscowe dzieci co roku przygotowują wianuszki i łódeczki. To znak pożegnania Tych, których pochłonęły wody Sanu. Tradycyjnie przy śpiewie „Barki” zostaną wypuszczone na wodę w nadziei, że przynajmniej niektóre z nich dopłyną do Wisły, a może nawet do Bałtyku.
/pr/

Odremontowana przystań rzeczna „TREPCZA” czeka na uczestników  plenerowego spotkania oraz spływów rzecznych

W niedzielę 1 maja 2022 roku  w przystani rzecznej „TREPCZA” planowana jest doroczna impreza plenerowa.

 

 

 

WIOSNA NAD SANEM

W programie min:  godz. 15:00

– modlitwa o bezpieczny wypoczynek nad rzeką i za wszystkie służby ratownicze

 – ognisko na rzecznej ostrodze

 – wypuszczenie na wodę wianuszków i łódeczek

 – wesoły śpiew piosenek ludowych i biesiadnych

 

SERDECZNIE ZAPRASZAMY

Ogłaszamy konkurs dla dzieci i młodzieży szkolnej

na najpiękniejszy wianuszek i  na najciekawszą łódeczkę

  UWAGA!!!  W pracach mile widziana pomoc rodziców…

 W przystani rzecznej TREPCZA podczas spotkania

 1 maja 2022 roku o godz. 15:00

przy śpiewie „Barki” zostaną wypuszczone na wodę   jako znak pamięci o Tych, którzy zatonęli w nurtach rzeki /min. 2 chłopcy z Grabownicy, chłopak z Łodziny, 5 nauczycielek z Kielc i inni/

Najciekawsze prace zostaną dodatkowo nagrodzone