Laura Pietryka z kolejnymi osiągnięciami

Laury Pietryka kilkukrotnie gościła na łamach TS, gdzie mogliśmy przeczytać o jej osiągnięciach. Uczennica Państwowej Szkoły Muzycznej obecnie pobiera nauki gry na fortepianie u Janusza Ostrowskiego gdzie rozwija swoją pasję pod czujnym okiem swojego nauczyciela. Od 2018 roku, czyli od momentu rozpoczęcia nauki wzięła udział w licznych konkursach i występach. Do ostatnich, którymi może się pochwalić Laura bez wątpienia należy występ jako młoda kobieta wśród Kobiet Sukcesu z Podkarpacia, gdzie zaprezentowała swoje utwory z okazji dnia kobiet. Uczennica klasy 7a Szkoły Podstawowej nr 8 w ostatnim czasie sięgnęła po kolejne sukcesy, a były to: SREBRNY WIRTUOZ podczas XIV Międzynarodowego Konkursu „Młody Wirtuoz”, LAUREATKA VI Ogólnopolskiego Konkursu „W BAROKOWYM STYLU”,II MIEJSCE podczas IX Leżajskiego Konkursu Kultury Muzycznej. Z Laurą i jej mamą Justyna rozmawiała Emilia Wituszyńska.

 

Wydawałoby się, że tych konkursów i występów jest zdecydowanie mniej. Dlaczego?

Podczas pandemii wiele konkursów odbywało się on-line. Każdy konkurs wiąże się z wpisowym, wobec tego podjęłyśmy decyzję o zrezygnowaniu z kilku konkursów, bo raz, że koszt jednego wpisowego to 200 zł, dwa że trochę mija się to z celem, bo chodzi o to, żeby występować na scenie, a nie nagrywać kilka razy, by uzyskać jak najlepszą wersję. Moim zdaniem to nie jest konkurs, bo na żywo wychodzi się na scenę i ma tylko jedną szansę. Chociaż Laura robiła zawsze dwa podejścia, a często to pierwsze było najlepsze. Nam nikt nie pomaga, nikt nas nie wspiera finansowo, każdy konkurs opłacam z własnych środków, czasy są jakie są stąd też nasza decyzja. Interesowałyśmy się stypendium i faktycznie jest taki projekt, nazywa się „Nie zgubić talentu”, jednak żeby dostać stypendium to trzeba wykazać ilość dyplomów z konkursów, żeby przystąpić do konkursu trzeba za nie pierwsze zapłacić. To trochę błędne koło jeśli nie ma się wsparcia. Pogodziłyśmy się z tym, że musimy radzić sobie same.

Z którego konkursu jesteś najbardziej zadowolona?

Z Leżajska. Konkurencja była na wysokim poziomie. Wystąpił tam chłopak z Warszawy, który zagrał niesamowity repertuar. Laura wybrała repertuar Karola Szymanowskiego, który jak mówił pan Ostrowski jest grany przez bardzo uzdolnioną młodzież na studiach, jednak córka się uparła i właśnie z tym utworem wystąpiła zarówno na Młodym Wirtuozie, jak i w Leżajsku. Chociaż w Leżajsku wystąpił paradoks w postaci nieprzyznania pierwszego miejsca. Wspomniany już chłopak z Warszawy, otrzymał trzecie miejsce, a Laura drugie.

Bardzo dziwna sytuacja. Czyli Laura może poczuć się wygraną?

Dokładnie tak. Zazwyczaj na konkursach podium jest przyznawane od pierwszego miejsca, jest ilość punktów, a tutaj do końca nie wiadomo skąd taki werdykt, bo jury zniknęła po konkursie.

Laura jest w siódmej klasie, powoli pewnie już myśli o przyszłości. Czy chce to związać z muzyką, wybrać jakieś kierunkowe liceum?

Lubimy Sanok. Laura jest bardzo spokojną i skromną dziewczyną. Może i w większym mieście miałybyśmy większe możliwości, ale cenimy sobie spokój i otaczająca nas naturę. Dodatkowo mamy tu mentora w postaci pana Janusza Ostrowskiego, który świetnie prowadzi Laurę, więc córka nie planuje wybierać liceum poza Sanokiem, studia tak, ale na razie niech pocieszy się jeszcze tym młodym, spokojnym życiem, zanim rzuci się na głęboką wodą. Na to zawsze jest czas, a tutaj, jak już wspomniałam córka świetnie się rozwija.

W związku z tym, życzę Laurze kolejnych sukcesów.