Muzyka pogranicza 30 kwietnia w skansenie. Joryj Kloc i Orkiestra Świętego Mikołaja

 
Zapraszamy na kwietniowe koncerty Jorego Kłoca i Orkiestry św. Mikołaja! W niedzielę zespoły odwiedzą Sanok. 

Wiosenna trasa koncertowa Jorego Kłoca (muzycznej watahy ze Lwowa) i Orkiestry św. Mikołaja zamyka kilkuletni wspólny projekt „Muza – muzyka Pogranicza”. W jego ramach odbędą się trzy koncerty:
🎵 LUBLIN – 27 kwietnia, godz. 19:00, ACKiM UMCS Chatka Żaka
🎵 CIESZANÓW – 28 kwietnia, godz. 19:00, Centrum Kultury i Sportu
🎵 SANOK – 30 kwietnia, godz. 16:00, Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku
🎫 Wstęp na wszystkie koncerty jest wolny.

Koncertom będzie towarzyszyło wydanie wspólnej płyty obu zespołów pod tytułem „Muza – muzyka Pogranicza”.

Muzyka pogranicza 30 kwietnia w skansenie. Joryj Kloc i Orkiestra Świętego Mikołaja

Płyta jest inspirowana kulturą pogranicza polsko-ukraińskiego. Joryj Kłoc podjął się nagrania polskich pieśni ludowych z tego terenu, Orkiestra – ukraińskich. Połączył ich ostatni utwór, w którym łemkowski tekst został zaśpiewany do popularnej polskiej melodii. W sumie na album złożyło się 13 piosenek.

🎻 Orkiestra św. Mikołaja – czołowa polska formacja inspirująca się rodzimą tradycją, łącząca instrumenty ludowe oraz biały śpiew z brzmieniem perkusji i gitary basowej. Jej nazwa nawiązuje do ikony św. Mikołaja wiszącej w opuszczonej cerkwi Beskidu Niskiego. Do skarbnicy ukraińskiego folkloru Orkiestra sięga od początku swego istnienia. Wystarczy przypomnieć pierwsze nagrania – „Muzykę gór” i następne: „Z wysokiego pola”, „Krainę Bojnów”, „Legamination” czy wreszcie „Huculskie muzyki”, czyli materiał nagrany z kapelą legendarnego skrzypka z Ukrainy – Romana Kumłyka, uhonorowany nominacją do Folkowego Fonogramu Roku i tytułem „Wirtualne Gęśle”. Szykując się do tych nagrań w 2020 roku, zespół wybrał pieśni rekruckie. Muzycy nie spodziewali się, że za kilka miesięcy nabiorą one innego kontekstu.

🎻 Joryj Kłoc – to ukraińska obrzędowa hip-hop-dajboże-etno-czort wataha ze Lwowa, dzięki której starodawne instrumenty ukraińskie zabrzmiały w sposób nowoczesny. Nazwa zespołu pochodzi od tajnej gwary (argot) zamkniętych wspólnot niewidomych muzyków, grających na lirach korbowych i na kobzie.
JORYJ − oznacza szacowny, honorowy,
KŁOC − kawałek, przystojniak, fragment albo stary, starszy.
We współczesnym języku połączenie słów „Joryj Kłoc” można tłumaczyć jako Poważny, Honorowy Człowiek; Solidny Pan; Świetna, Znakomita Osoba, albo po prostu − V.I.P. Jednakże wszystkie te tłumaczenia pasują do tej cudownej czwórki, która jest muzycznym ambasadorem swojego kraju nie tylko w Polsce.

🤝 Pogranicze, którego tradycją muzyczną wykorzystują oba składy, to miejsce współistnienia dwóch narodowości, dzielących obyczaje kulturowe i kultywujących własne sposoby życia. Różne zwyczaje mieszały się i uzupełniały, m.in. te same piosenki śpiewano w dwóch językach, a Boże Narodzenie ciągnęło się niemal miesiąc. Życie nie było idealne, ale mieszkańcy Pogranicza żyli w pokoju. Sytuacja zmieniła się po II wojnie światowej. Różne animozje i żale, przesiedlenia, milczenie i trudności w przekraczaniu granicy doprowadziły do powstania negatywnych stereotypów Polaków i Ukraińców.
Celem projektu jest zmiana tych poglądów, pozytywne spojrzenie na naszych sąsiadów, Polaków i Ukraińców, co jest szczególnie ważne w obecnej sytuacji w Ukrainie. Jego mottem są słowa „ufać i widzieć partnera do współpracy, ale przede wszystkim widzieć ludzką stronę obu narodów żyjących na wspólnej ziemi, którą oba nazywają swoją, dzielącą podobną historię.

Publikacja tej płyty stała się możliwa dzięki projektowi „Muzyka Pogranicza «Muza»”.
Projekt realizowany jest w partnerstwie z NGO Stowarzyszenie Animatorów Ruchu Folkowego (Polska, Lublin) oraz NGO Stowarzyszenie Twórcze „Nivroku” (Ukraina, Tarnopol), ze wsparciem finansowym Unii Europejskiej w ramach Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Białoruś-Ukraina 2014-2020.