Senat Uniwersytetu Rzeszowskiego nie przejmie Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 1

O tym, że Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 1 przy ul. Szopena w Rzeszowie ma zostać szpitalem uniwersyteckim mieliśmy okazję słyszeć od marszałka Władysława Ortyla podczas konferencji w szpitalu w Sanoku, w listopadzie, kiedy sanockiej placówce przekazywano 10 mln zł, niezbędnych, aby mógł powstać nowoczesny blok operacyjny. Samorząd województwa wyraził zgodę na przekazanie placówki UR. W piątek 22 grudnia rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego prof. Sylwester Czopek oraz dr hab. Grzegorz Ślusarz przekazali dziennikarzom decyzję senatu UR: uniwersytet rezygnuje z przejęcia „Szopena”, chce wybudować nowy szpital.

Rektor uzasadniał decyzję senatu: – Doceniamy propozycję pana marszałka i zarządu województwa, ponieważ niewątpliwie wynika ona z troski o uniwersytet, ale nie możemy przyjąć Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 1 na zaproponowanych zasadach. Zgoda na przyjęcie szpitala w obecnej sytuacji, w naszym odczuciu, odkłada na bardzo daleką perspektywę wybudowanie szpitala uniwersyteckiego z prawdziwego zdarzenia, który byłby jednocześnie placówką naukową, dydaktyczną i kliniczną. Prowadzącą leczenie na bardzo wysokim poziomie, ale w ograniczonym zakresie, tak funkcjonują szpitale uniwersyteckie. Szpital uniwersytecki to nie jest zmiana szyldu. To jest wzięcie odpowiedzialności za pacjentów, za poziom leczenia, za to, aby szpital był nowoczesny, a studenci kształcili się warunkach odpowiadających standardom XXI wieku. Tego nie mamy w Szpitalu Wojewódzkim nr 1.
Najważniejszym powodem odmowy przyjęcia darowizny okazały się kwestie finansowe: Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 1 ma długi. – Proponowaliśmy samorządowi województwa spółkę, by podzielić się ryzykiem po połowie, ale ten pomysł nie został przyjęty – powiedział prof. Czopek. – Senat zatem zdecydował, że w tej sytuacji najlepszym wyjściem będzie budowa szpitala uniwersyteckiego od podstaw. To nie jest decyzja polityczna, ale merytoryczna.
Budowa szpitala to wydatek rzędu pół miliarda zł. Uczelnia liczy, że wspierać ją będą podkarpaccy parlamentarzyści. W sprawie podarowania działki na wspomniany cel wstępne deklaracje złożył prezydent Rzeszowa.
Do decyzji senatu UR odniósł się marszałek Władysław Ortyl: https://www.podkarpackie.pl/index.php/107-aktualnosci/5756-video-marszalek-wladyslaw-ortyl-o-decyzji-senatu-uniwersytetu-rzeszowskiego-ws-szpitala

KOMUNIKAT PRASOWY
STANOWISKO ZARZĄDU WOJEWÓDZTWA W ZWIĄZKU Z DECYZJĄ SENATU URZ WS. KLINICZNEGO SZPITALA NR 1

Zarząd województwa z rozczarowaniem przyjął decyzję Senatu Uniwersytetu Rzeszowskiego ws. przejęcia Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego i utworzenia na jego bazie szpitala uniwersyteckiego. Wydawało się, że droga obrana przez nas wspólnie przed ponad rokiem, potwierdzona listem intencyjnym podpisanym w obecności ministra Konstantego Radziwiłła, poparta była głęboką analizą tego przedsięwzięcia przez władze uczelni a wspólnym celem miało być powstanie szpitala uniwersyteckiego. Większość wymienianych argumentów nie zaistniała w ostatnich dniach czy miesiącach, ale były znane na początku naszych wspólnych uzgodnień w tej kwestii.

Zmiana koncepcji w kierunku budowy od podstaw nowego szpitala to wybór idealny, a wręcz idealistyczny, aczkolwiek w aktualnych warunkach – karkołomny i trudny do realizacji, wręcz odsuwający na kilka lat wizję powstania szpitala uniwersyteckiego, placówki, która wg wielu publikacji, rankingów i opinii jest kierunkowi lekarskiemu URz niezbędna. W Rzeszowie trudno znaleźć miejsce dla nowej placówki szpitalnej. Nie do przyjęcia jest dla nas sugestia komercjalizacji szpitala i przekształcenia go w spółkę.
To nieprawda, że przyczyną dla której chcieliśmy przekazać szpital na cele uniwersytetu była chęć oddłużenia czy też wymiana szyldu. Świadczyć o tym może decyzja radnych, którzy zdecydowali jednogłośnie, aby szpital przekazać. Województwo miało nieodpłatnie na własność przekazać Uniwersytetowi wszystkie nieruchomości zabudowane i niezabudowane będące w użytkowaniu szpitala oraz stanowiące własność szpitala o wartości 105 mln zł, a łącznie z wyposażeniem to wartość blisko 232 mln zł.

Chcemy podkreślić, że proces restrukturyzacji został właściwe zakończony. W dniu podjęcia decyzji przez senat uczelni otrzymaliśmy ostateczne potwierdzenie z Banku Gospodarstwa Krajowego o przyznaniu kredytu dla szpitala w kwocie 72 mln zł, który w całości poręczył samorząd województwa. Wcześniejsze połączenie Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego z Podkarpackim Centrum Chorób Płuc spowodował wzrost kontraktu o 30 mln zł. Sytuacja finansowa szpitala więc radykalnie się poprawi.

W przyszłym roku będzie procedowana ustawa, która umożliwi korektę sieci szpitali, co oznacza, że miejsce placówki również mogło się zmienić. To zapowiadało także przyznanie środków strukturalnych. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział rozbudowę ośrodków onkologicznych i to również byłaby szansa dla tej placówki.
Przypomnę także blisko 100 milionowe nakłady Województwa na inwestycje. To m.in. 50 mln w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego, ponadto inwestycje takie jak PET czy robot Da Vinci. Wszystkie zapowiedzi i deklaracje związane z inwestycjami w naszym szpitalu podtrzymujemy. To nasz szpital i będziemy chcieli dalej inwestować i rozwijać tę placówkę dla mieszkańców Podkarpacia.

Ustaliliśmy także, że 1,5 mln złotych rocznie będziemy przekazywać właśnie na rzecz Szpitala Uniwersyteckiego i kierunku lekarskiego Uniwersytetu Rzeszowskiego. W tej sytuacji zastanowimy się czy zasadne jest jej przekazanie.
Największą stratę ponoszą mieszkańcy województwa oraz studenci i pracownicy dydaktyczni, którzy nie mają możliwość korzystania z wysokospecjalistycznej placówki medycznej, której brakuje na medycznej mapie województwa i która finansowana z poziomu budżetu państwa zyskałaby nowe możliwości rozwoju.
Władysław Ortyl
z zarządem województwa podkarpackiego