Sanoczanin zamordowany w Irlandii
Irlandzkie i brytyjskie portale informują o tragicznym wydarzeniu, do jakiego doszło w ostatni dzień ubiegłego roku, 31 grudnia, tuż po godz. 23.00 lokalnego czasu w irlandzkiej miejscowości Ballyjamesduff: 40-letniego Polaka Marka Ś. śmiertelnie raniono nożem – zmarł w szpitalu rano 1 stycznia.
„Irish Mirror” podaje, że awantura rozpętała się podczas gry w karty. Obecni podczas awantury znajomi Marka Ś. nie chcieli lub nie potrafili wskazać zabójcy. Dopiero 4 stycznia – według doniesień „Irish Mirror” – aresztowano 38-letniego mężczyznę, któremu postawiono zarzut zabójstwa.
Społeczność Ballyjamesduff jest zbulwersowana sprawą. Marek Ś. w Irlandii przebywał od 10 lat, pracował tam w zakładzie przetwórstwa mięsnego.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zarówno Marek Ś., jak i jego zabójca to sanoczanie.
Więcej: http://www.irishmirror.ie/news/irish-news/crime/man-arrested-cork-over-new-11795808
Smutne, ze z Sanoka pochodzi tak duzo choloty !! Dziwimy sie potem, za na Zachodzie uwazaja nas za
prymitywnych dzikusow !!!! Tak, to jest prawda. I oczywiscie nas nie chca tam.