Co słychać na dworcu przy Lipińskiego?
Na placu budowy przy Lipińskiego, mróz nie mróz, prace trwają. Dzisiaj na przykład już o 7 rano był tam ruch. Niektórzy nie dowierzają i stoją przez długie mroźne chwile z okiem przy szparze w ogrodzeniu.
Zastanawiamy się, co przykuło uwagę obserwatora. Czy to, że tam się „cokolwiek” dzieje? Być może jakiś „konkret”? A może sama możliwość podglądania?
Zwłaszcza, że
obok brama na oścież otwarta…
Cieszy nas, że czytelnicy wypowiadają się pod wpisami, a wesołe rymy miło zaskakują. Kreatywność czytelników jest na „5”! A na dworcu? Zdjęcie z ostatniej chwili. Co się dzieje na placu budowy? Oceńcie sami 🙂
Stoi pod bramą budowy Radny,
Patrzy jak dworzec budują ładny.
Pochwalę w kampanii się tym sukcesem,
Co bym nie przerżnął wyborów z kretesem.
Tak sobie myśli dzisiaj Pan Radny
Choć na budowie wciąż bezład totalny.
niby nic, a tak to się zaczęło, niby nic, zwyczajny dworzec – tyle, że nie „wojtek” za tym stoi………..
Pan zagląda, by popatrzeć jak lanie betonu wygląda!
Rymowanki pierwsza klasa! Ja tak nie potrafię. A plac budowy jakby ktoś granat obezpieczył 😀
Spodnie jak spodnie, ale buty całe zostały w błocie, a kosztowały krocie. Cóż ja biedy Radny teraz poczne, pewnie pójdę pracować w MOPS ie.
Stoi i sapie, dyszy i dmucha. Żar złośliwości z brzucha już bucha. Uff! Jak tu wąsko! Jak niewygodnie! A brama brudna. Pobrudzę spodnie!
Stoi na stacji Radny, Ciężki, ogromny i pot z niego spływa. Stoi i sapie, dyszy i dmucha, Żar z rozgrzanego jego brzucha bucha: Buch – jak gorąco! Uch – jak gorąco! Nikt mu nie powiedział że brama otwarta, a tak cała rzeczywistości została obdarta!!!
Radny śledzi nieustannie wszystkich w Sanoku, chcąc ich pozywać na każdym kroku 😉
Fajne ujęcie, tak jest to wygląda na jednego Radnego, prowadzi śledztwa na każdym szczeblu, 🙂
To pewnie ten jeden z Radnych który lubi wszystko wiedzieć, lecz nie do końca wie co widział 🙂
🙂 niektórzy lubią podglądać 😉
Dobre 🙂