Dworzec rośnie w oczach

Miło jest patrzeć, jak praca wre na placu budowy przy ul. Lipińskiego, a nowy dworzec dosłownie rośnie w oczach. Staramy się Państwa informować o postępie prac, którym niestraszny ani mróz, ani wiatr, a ekipy budowlane uwijają się od rana do wieczora.

Warto też przy okazji przypomnieć wszystkim, studentom zwłaszcza, którzy do Sanoka na święta przyjeżdżają i wysiadają na Dworcowej, że kładka nad torami z racji budowy dworca jest nieczynna i do Lipińskiego, a dalej na Stróżowską czy Robotniczą trzeba iść albo w kierunku Jagiellońskiej, albo Beksińskiego.

Kto jeszcze raz chce sobie przypomnieć, jak wyglądał sanocki dworzec: KLIK