Gonił wiatr. Radny bez prawa jazdy
O powiecie sanockim mówimy zazwyczaj w kontekście problemów finansowych. Dziś mamy informację zgoła inną. Otóż jeden z członków powiatowego Zarządu mknął z prędkością 106 km/h.
Zdarzenie miało miejsce 27 lutego w Tyrawie Wołoskiej. Pierwszą informację otrzymaliśmy od świadka, który zatelefonował do redakcji. My zatelefonowaliśmy na policję. Rzeczniczka poinformowała nas, że 27 lutego o godz. 10.30 zatrzymano kierującego pojazdem 39-letniego mieszkańca powiatu sanockiego, który przekroczył dozwoloną prędkość, skutkiem czego było zatrzymanie przez policję jego prawa jazdy.
Zapytaliśmy członka Zarządu, Damiana Biskupa, czy potwierdza zgromadzone przez nas informacje. Potwierdził.
Prosimy naszych czytelników, by nie dzwonili więcej w tej sprawie do redakcji „Tygodnika Sanockiego”.
msw
Przynajmniej nie próbował kombinować i coś załatwiać, pokornie przyjął karę
Pokorny by był, jakby dostosował się do przepisów.
To ten co tak wszystkich poucza?
I spaprał płytki na basenie?
Linijką po łapach!
Płytki były już dawno położone jak ten pan tam był. Ale swoją drogą ktoś wybrał koszmarne kolory płytek i scian
Droga Kasiu jest supteona różnica pomiędzy pouczaniem a posiadaniem wiedzy.
Czyżby Radny komentował? Samo życie…
Czy ten pan zrezygnuje z udziału w Zarządzie Powiatu?
na miejscu policjantów to bałbym się o posady – przecież ten pan jest członkiem PiS i kolegą posła, a poseł to kolega ministra Ziobry!!!!!
Tak, to wybitny członek PiS. Przed wyborami wisiał na każdym płocie.
Radny powinien się oddalić z rady.