Z Prusieka do Sanoka: dlaczego nie linią nr 4?
Do redakcji „Tygodnika Sanockiego” wpłynął list od mieszkańców Prusieka, którzy narzekają na transport samochodowy na trasie Prusiek – Sanok. Wspominają o monopolistycznych praktykach przewoźnika, obsługującego trasę, i pytają, dlaczego linia autobusowa nr 4 dociera tylko do Sanoczka.
Pytania mieszkańców Prusieka skierowaliśmy do wójta Gminy Wiejskiej Sanok oraz do Urzędu Miasta Sanoka. Jak dotąd, otrzymaliśmy tylko jedną odpowiedź – od zastępcy burmistrza Pawła Hydzika. Publikujemy ją poniżej:
„Do tut. Urzędu w dniu 28.12.2017 r. wpłynęło pismo Rady Sołeckiej i Mieszkańców Prusieka z prośbą o wydłużenie linii autobusowej MKS nr 4 tj. z Sanoczka do Prusieka. Opiniując przedmiotową prośbę, SPGK Sp. z o.o. jako wykonawca świadczący usługi MKS zaproponowało na okres pół roku wydłużenie linii do Prusieka bez zwiększania dopłaty ze strony Gminy Sanok ustalonej w Porozumieniu obowiązującym na 2018 r.
Pismem z dnia 17.01.2018 r. Burmistrz Miasta Sanoka poinformował Panią Wójt Gminy Sanok, że tut. Urząd przychyla się do propozycji SPGK i akceptuje wydłużenie w/w linii zwiększania dopłaty. Gmina Sanok pismem z dnia 26.03.2018 r. poinformowała tut. Urząd, że nie podjęła uchwały w sprawie wydłużenia linii komunikacji miejskiej do Prusieka.
W dniu 17.12.2018 r. mieszkańcy Prusieka, Sanoczka i dolnej części Niebieszczan ponownie zwrócili się do Burmistrza Miasta Sanoka z postulatem wydłużenia linii autobusowej MKS Nr 4 tj. z Sanoczka do Prusieka – Kościół.
Zastępca Burmistrza Miasta Sanoka w piśmie z dnia 21.01.2019 r. zaproponował m.in. otwartość na wszelkie propozycje ze strony Gminy Sanok mające na celu usprawnienie komunikacji mieszkańcom. Ponadto w piśmie z dnia 6.02.2019 r. po przeanalizowaniu czynników ekonomicznych oraz potrzeb i oczekiwań mieszkańców Prusieka, Sanoczka, dolnej części Niebieszczan oraz lokalnych przedsiębiorców Zastępca Burmistrza zaproponował Pani Wójt Gminy Sanok wydłużenie w/w linii od 1 kwietnia do końca 2019 roku bez zwiększania dopłaty ze strony Gminy Sanok ustalonej w Porozumieniu obowiązującym na 2019 r.
Jednocześnie Zastępca Burmistrza Miasta Sanoka podkreślił, że jest otwarty na wszelkie propozycje ze strony Gminy Sanok obejmujące rozszerzenie siatki połączeń, tak aby była dostosowana do potrzeb mieszkańców w jak najwyższym stopniu”.
Jeśli do redakcji wpłynie odpowiedź od wójta Gminy Sanok, niezwłocznie ją opublikujemy. Temat podejmiemy również w kolejnym wydaniu gazety (29 marca).
Fotografie nadesłane:
ps. Może tak przy okazji sprawdzic firme START od podszewki.Ceny biletów wzrosły maksymalnie, nawet miesięczne dla pracowników nie są nabijane na kasę fiskalną, co za tym idzie , panowie prezesi mają czyste pieniądze. I co właściwie znaczy NISKA FREKWENCJA ? Czasem w autobusie nie ma gdzie nogi postawic ,taki tłok.Każdy wie ,że nie wolno im zabierać aż tylu pasażerów do małego autobusu , może skarbówka sprawdzi panom kasy ? I albo obniżą ceny biletów,albo zacznie jezdzic inna firma. Prosze poruszyć ten temat w artykule , napewno znajdą się chętni.
Jak widać, Sanoczek dostał obniżkę cen biletów na trasie Prusiek-Sanoczek i płacą za 3km trasy tyle samo,co dzieci jeżdżące do szkoły po Niebieszczanach,z tą różnicą iż trasa jest tam krótsza. Prosimy o przedłużenie lini do Niebieszczan do okolic kościoła/szkoły , myślę , że mieszkańcy będą wdzięczni ,a i MKS’y na tym nie stracą.
Skarbowce!
Bardzo ciekawe a gdzie mam.zglosci sprawę że kierowcy nie dają biletów z tej firmy za przejazd autobusem?