Uwaga, kierowcy! Wyjazd z Sanoka w kierunku Zahutynia
Budowa obwodnicy dostarcza wielu wrażeń mieszkańcom Sanoka, a przede wszystkim kierowcom. Jeden z odcinków budowy dostarcza fanom off roadu nie lada wyzwania, jakim jest przejazd posadowionymi płytami przy drodze wyjazdowej z Sanoka w kierunku Zahutynia. Z jednej strony stromy uskok, z drugiej ruchome płyty.
Początkowe ułożenie płyt było bardzo dobrym pomysłem dla usprawnienia płynności ruchu, jednakże ostatnie ulewne deszcze obeszły się bezlitośnie z tym odcinkiem drogi sprawiając, że pod naciskiem samochodów osobowych, jak i ciężarowych o dużym tonażu znacznie rozmiękczyło grunt, co doprowadziło do poruszania się podłoża.
Powstał problem. DK 84 jest główną i najbardziej obleganą trasą przejazdową w kierunku Bieszczad, a także przez mieszkańców okolicznych miejscowości przemieszczających się w kierunku Sanoka. Weźmy pod uwagę, że zbliża się okres wakacyjny, a nie wiemy, ile czasu potrwają prace nad budową obwodnicy w tym miejscu, dlatego zabezpieczenie drogi na tym odcinku jest bardzo ważne, zarówno dla bezpieczeństwa kierowców, jak i pracowników budowy.
By nie być gołosłownym: w ostatni weekend sama przejechałam się tym odcinkiem, by zobaczyć, jak to wygląda w praktyce, przy dużym natężeniu ruchu, i z przykrością muszę stwierdzić, że nie wygląda to dobrze. Przed wjazdem nie ma żadnej informacji o zachowaniu ostrożności. Ponadto zwalnianie samochodu do 5 km/h (przy ładnej pogodzie) nie usprawnia ruchu, a wręcz przeciwnie – paraliżuje go. Takie uroki budowy? Rozumiem, ale zadbajmy przy tym o bezpieczeństwo. Na tę chwilę pozostaje jednak prosić kierowców o ostrożną jazdę i cierpliwe wyczekiwanie nowego przejazdu.
Ostatnie komentarze