Jestem dumna z Autosanu!
Jestem dumna z Autosanu – napisała dziś do redakcji Karolina Najberg-Brodzicka. – Jechałam wczoraj jednym z nowych autobusów. Jestem pod wrażeniem! Na zakrętach i podczas hamowania mój chodzik nawet nie drgnął!
Karolina Najberg-Brodzicka jest dobrym duchem naszej redakcji – informuje nas, jak wygląda świat z perspektywy osoby, która straciła sprawność ruchową. Karolina porusza się o balkoniku. Ma naturę społecznika i deklaruje, że będzie aktywnie się angażować we wszystkie przedsięwzięcia, które mogą poprawić dostępność miejskich obiektów i ulic dla osób niepełnosprawnych ruchowo. Burmistrz Tomasz Matuszewski zaprosił Karolinę Najberg-Brodzicką do symbolicznego przecięcia wstęgi podczas uroczystości otwarcia nowego dworca przy ul. Lipińskiego.
Kolejna propaganda, że aż człowieka zatyka.
Wielką łaskę ktoś robi, że wyprodukuje autobus z myślą o niepełnosprawnych, że dworzec przystosują. Ludzie są na to przepisy i normy – nikt nam łaski nie robi !
Wykorzystywanie ludzi niepełnosprawnych do PR-u to moim zdaniem bezczelność.
Burmistrzowi radziłbym zająć się innymi obowiązkami niż pokazywanie się do fleszy. No ale cóż, kolejne wybory trzeba będzie wygrać, więc trzeba się pokazać.
Zastanawiam się dlaczego burmistrz sam nie wychodzi z inicjatywą pomocy ludziom z trunościami. Od tego jest i za to mu płacimy. Zamiast wychodzić z inicjatywą (przynajmniej nie ma o tym mowy w artykule), to wychodzi z inicjatywą budowania swojego wizerunku w postaci przecinania wstęgi. Mam wrażenie (obym się mylił), że wręcz wykorzystał niepełnosprawność tej Pani do celów politycznych.
Panie burmistrzu – proszę o wychodzenie z pytaniami do społeczeństwa i rozwiązywaniem jego problemów. Czy dowiedział się może Pan od Pani przecinającej wstęgę na temat jej problemów? Mam nadzieję ze tak. Jeśli tak to prosze o poruszenie dyskusji społecznej i wspólne poszukiwanie rozwiązań.
Trolle szaleją – znaczy że portal nabiera ważności. Na moje oko to burmistrz wie o problemach pani Karoliny skoro ja zaprosił. A pani Karolina widocznie odczuła różnicę, jadąc nowym autobusem i chciała się tymi spostrzezeniami podzielić. Oj, trolle, trolle. Szkoda, że jad ludzki nie da się zmagazynować w jakąś energię, byśmy w Sanoku zaoszczędzili kupe kasy.
Jeżeli jest artykuł o chodnikach , krawężnikach, przejściach czy barierach a i parkingach to nikt nie poruszy dalej tematu czy ucieka od komentowania by przypadkiem się nie mieszać(zeby zwrócić na to uwagę to nie wystarczy anonimowy komentarz), ale jeśli od czegoś się zaczyna- zera przystosowania w Sanoku , poszanowania norm i przepisów to należy dobre słowo napisać
Czasem nie warto nie szukać we wszystkim spisku itp
No właśnie problem w tym że burmistrz zaprosił Panią Karolinę jedynie do przecięcia wstęgi (tak przynajmniej wynika z treści artykułu). Czy to nie jest PR budowany na ludzkim nieszczęściu?
Profesjonalizm i uczciwość wymaga rozwiązywania problemów a nie pokazywania się mediom
Przeczytaj ze zrozumieniem: Trolle szaleją.
Przeczytaj definicję słowa „troll”
„Trolle szaleją” to czyjś podpis kilka komentarzy wyżej.
Zaskoczona jestem komentarzami o trollach-to właśnie jest trollowanie.
Zaskoczona podwójnie uzewnętrznianiem bardzo intymnych historii Pani Karoliny!
Uważam że pierwsze uwagi były adekwatne do artykułu.
Od dawna istnieje potrzeba autobusów niskopodłogowych i połączeń do punktów rehabilitacji w Sanoku.
Pani Karolinie pierwsze dwa komentarze wcale nie ubliżaly(choć te o stanie zdrowia są według mnie nadużyciem) jedynie zwróciły uwagę żeby skupić się na problemie niepełnosprawnych w naszym otoczeniu,a nie tworzeniu tylko otoczki medialnej.
Znam Panią Karolinę osobiście i jest to dzielna kobieta! walczy nie tylko dla siebie ale i dla dobra innych; warto ukazać ją we właściwym świetle- te słowa kieruję do redakcji.
Odnosząc się jeszcze do stanu naszych połączeń (przed wprowadzeniem obecnego składu) znałam starsze bezdzietne małżeństwo które dojeżdżało na rehabilitację z Poraża.
Autobusem 5 pod Sdh ,tam przesiadka i 3 na Olchowce.
W drodze powrotnej podobnie.Nie raz czekali długo na przystanku bo niestety pan po wylewie nie był w stanie wsiąść do autobusu.
To są życiowe trudy.ponad pół roku,dzień w dzień.snieg czy Pani Karolina właśnie o to walczy-warto ukazać Jej głos.
Wstyd mi. Czytam w miejscu oddalonym od Sanoka i się wstydzę. Pierwsze dwa komentarze są po prostu głupie i świadczą o złej woli albo niezrozumieniu tego krótkiego tekstu o tym, że ograniczona ruchowo dziewczyna cieszy się, że wreszcie coś się zmieniło na dobre. Krótki tekst a pod nim pełno bredni jakichś frustratow.
Pani Karolino, niech się Pani trzyma. Redakcjo, czasem pewnie warto przemilczeć nawet dobre wieści, bo jak się zyje wśród prymitywnych i bezmyślnych istot, to nie warto się tym dzielić. Tak się mówi – nie rzucać pereł przed wieprze.
Pozdrowienia
Wstyd to powinno być tobie jeżeli dajesz się nabierać na manipulacje. I kto tu jest prymitywny?
Ale czad!!!
Esanockie szczekacze spadać na swoje podwórko! Tu się rozmawia, a nie ujada!
To nie esanockie szczekacze tylko klakierzy burmistrza
Ty jesteś Jan? A jakbym Damiana słyszał.