NIEPEŁNOSPRAWNI POPŁYNĘLI W REJS NA JEZIORZE SOLIŃSKIM Z ŻOŁNIERZAMI 3.PBOT

W dniach 7-9 czerwca br. Fundacja „Zobaczyć Morze” im. Tomka Opoki zorganizowała II edycję projektu „Zobaczyć Bieszczadzkie Morze”, w który po raz kolejny czynnie włączają się żołnierze 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej im. płk. Łukasza Cieplińskiego.

Tym razem projekt realizowany został na Jeziorze Solińskim. Wydarzenie miało charakter rejsu na 4 jachtach, których załogi liczące po 6 osób stanowiły w połowie osoby z dysfunkcją wzroku o różnym stopniu niepełnosprawności. Podczas rejsów osoby niewidome poza pełnieniem służby obserwacyjnej na tzw. „oku” wykonują wszystkie inne zadania załogi. Biorą udział w pracach przy żaglach, sterowaniu z wykorzystaniem udźwiękowionych urządzeń nawigacyjnych, pracach bosmańskich czy obsłudze lin oraz innych elementów podczas manewrów portowych. Podczas rejsu uczestnicy zdobywają wiedzę
i praktyczne umiejętności przydatne w żegludze morskiej i śródlądowej.

W tym roku, podobnie jak w poprzednich latach, funkcję oficera wachtowego pełnił żołnierz 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej szer. Paweł Goclon, który w ramach pełnionej służby dowodził jednostką podczas swojej wachty, prowadząc bezpieczną nawigację i szkoląc podległą mu załogę. Pod komendą oficera wachtowego uczestnicy, sterowali okrętem, stawiali żagle, poznawali budowę jednostki oraz zdobywali wiedzę i umiejętności żeglarskie.

– Pomoc organizacyjna i logistyczna żołnierzy w tak szczytnej inicjatywie w myśl motta „Zawsze Gotowi, Zawsze Blisko” idealnie komponuje się z charakterem projektu, który skierowany jest na pomoc osobom niepełnosprawnym. Udział w projekcie na pewno wpłynie na większą świadomość społeczeństwa, że na żołnierzy wojsk obrony terytorialnej można zawsze liczyć, tak w czasie wojny, jak pokoju – mówił Robert Krzemiński, prezes Fundacji „Zobaczyć morze”.

Misją brygady jest obrona i wspieranie lokalnych społeczności. Do głównych zadań brygady w czasie pokoju należy m.in. przeciwdziałanie i zwalczanie skutków klęsk żywiołowych. Natomiast na czas wojny nasze pododdziały będą wspierać wojska operacyjne w strefie bezpośrednich działań bojowych, a poza nią będą stanowić siłę wiodącą.

mn