Do końca września na „Wierchach” powstanie Otwarta Strefa Aktywności (OSA)
Wartość dofinansowania z MSiT wynosi 25 tys. zł, całkowity koszt to 56 tys. zł (netto). W zakres inwestycji wchodzi montaż następujących urządzeń:
– urządzenie fitness dwustanowiskowe – krzesło do ściągania i wyciskania
– urządzenie fitness – ślizgi,
– urządzenie fitness – jeździec konny,
– urządzenie fitness – wioślarz,
– urządzenie fitness – orbitrek,
– urządzenie fitness – narciarz.
Oprócz urządzeń do ćwiczeń siłowych będzie zamontowany betonowy stół do gry „w piłkarzyki”, który będzie prefabrykowany i na stałe przytwierdzony do podłoża.
Zostanie również zamontowany prefabrykowany stolik do gry w szachy z czterema siedziskami, wykonany z betonu.
Na placu otwartej strefy aktywności będą zamontowane ławki rekreacyjne oraz kosze na śmieci o konstrukcji betonowej.
Przy ławkach rekreacyjnych zostanie umieszczona donica betonowa z klonem kulistym.
Pod urządzeniami fitness zostanie zamontowana eko-krata trawiasta, wykonana z tworzywa sztucznego wzmacniająca nawierzchnię trawiastą.
Dajnie spokój z tymi radnymi. Robicie nagonkę. Oni na pewno zagłosują za fundacją. Im tylko żal, że to pomysł burmistrza Matuszewskiego.
Czy to prawda, że radni chcą odrzucić projekt statutu Fundacji Sportu?
Kochani, zostawcie politykę i radnych. Chcemy czytać o zamku, o Beksińskich, uczyć się od Wiesława Banacha opisywania obrazów i poznawać przedsiębiorczych sanoczan, którzy dają przykład, jak sobie radzić w życiu. Mówię o sobie i znajomych, którzy śledzą ten fajny portal z Wrocławia. Pozdrawiam redakcję i Sanok, za którym tęsknię i do którego przyjadę we wrześniu.
Mam pieniądze, sławę. Myję się codziennie, nie oszczędzam. Wiem, że jestem mondry. Koledzy mi mówią, że jestem ładny. Jedna Wanda chce mnie uszczęśliwić, ale ja jej mówię – Wanda, najpierw odchudzanie, potem koalicja. Ostatecznie.
Czerepach, Pępowina i Drwal wymiatają. Pióra lecą.
Facet po zawodówce poucza dziennikarzy. Mądrala z dyplomem doktora robi do niego oko. Kiedy trzeba ubić interes polityczny, wszystko dozwolone. Taka gmina. Kto ma olej w głowie, wyjeżdża stąd.
Tu dotacja, tam dotacja. Miło. A może Pan M. powie co tam z utopionymi laptopami?