Studenci Uniwersytetu Trzeciego Wieku z wizytą w „Cukierkowie”

Podopieczni Domu Pomocy Społecznej „Światło Nadziei” zorganizowali dla słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Sanoku wspaniałe przedstawienie. Spektakl „Smok z Nieswarowa” rozbawił studentów.

Co jakiś czas DPS odwiedzają ciekawi goście. Tak też było tym razem. Na zaproszenie Piotra Kobiałki, dyrektora Domu Pomocy Społecznej „Światło Nadziei” w Sanoku podopiecznych odwiedzili studenci Uniwersytetu Trzeciego Wieku. 30-osobowa grupa zachwyciła się grą aktorów oraz przedstawieniem nagradzając ich tym samym morzem oklasków.

– Dzisiejsze nasze spotkanie to odpowiedź na współpracę z uniwersytetem. W ubiegłym tygodniu uniwersytet organizował dla swoich słuchaczy prelekcje na temat florystyki i dekoracji kwiatami w której uczestniczyli również przedstawiciele naszego domu. Ponieważ współpraca zawsze polega na tym, że dwie strony się starają i wspólnie działają, dlatego zaprosiliśmy teraz studentów w swoje skromne progi – powiedział dyrektor.

Przedstawienie „Smok z Nieswarowa” podopieczni DPS-u zagrali już kilkukrotnie. To historia o skłóconych mieszkańcach wsi, którzy muszą zmierzyć się ze smokiem, który zamieszkał w Nieswarowie. Przedstawienie zostało bardzo dobrze odebrane przez szerszą publiczność zarówno w Krakowie, jak i w Przemyślu. Ponowne wystawienie spektaklu to znakomita okazja, aby dać szansę aktorom, by mogli pokazać się i zaprezentować swoją pracę osobom, które znają. To dla nich bardzo ważne, że również w swoim mieście są pozytywnie odbierani przez publiczność.

– Granie na scenie jest dla nich także nie lada atrakcją. W naszym domu zawsze są mile widziani goście, dlatego chętnie zapraszamy do siebie wiele ciekawych osób. Zawsze jest możliwość do rozmowy przy kawie i ciastku – dodaje dyrektor.

9 października mieszkańcy DPS-u wybrali się do Centrum Kultury w Nowej Hucie na przegląd Gaudium dla osób niepełnosprawnych. Impreza to czterodniowy pokaz talentów. Podopieczni „Światła Nadziei” zaprezentowali na przeglądzie spektakl „Smok w Nieswarowie”.

– Wraz z mieszkańcami z Dziennego Domu Pomocy Społecznej zaprezentowaliśmy drugi spektakl „Włóczęga”. Istotne jest, że nasi podopieczny wyjechali i odważyli się zaprezentować na wielkiej scenie. Zupełnie inaczej gra się w takim miejscu, niż w naszej małej salce. Chociaż o dziwo, podczas dzisiejszego występu dla słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku byli bardziej zestresowani, niż jak grali przed duża krakowską publicznością – śmieje się siostra Elżbieta Masztalewicz, która czuwa nad całością.

Grupa niedawno odwiedziła Przemyśl na przeglądzie teatralnym „Nieprzetarty Szlak”. Za niedługo wystąpi na leskiej scenie ze spektaklem „Rybak Matki Bożej”. W styczniu będą organizować przegląd kolęd dla podobnych placówek .Weźmie w nich udział dziesięć DPS-ów. Podopieczni aktywnie uczestniczą i angażują się w przygotowanie scenografii, jak również samodzielnie szyją kostiumy. We wszystko włączają się również pracownicy „Światła Nadziei”, którzy występują w spektaklach obok swoich podopiecznych.

–Pan dyrektor również nas wspiera. Na dzisiejszy spektakl kupił specjalnie cukierki, bowiem tytułowe Nieswarowo, dzięki działaniom swoich mieszkańców na rzecz wsi zmienia nazwę na Cukierkowo. Słodkościami mogliśmy obradować zaproszonych gości. Podczas spektaklu „Rybak Matki Bożej” upiekliśmy ciasteczka w kształcie rybek, które potem rozdawaliśmy publiczności – mówi siostra.

Powiatowe Centrum Wolontariatu oraz Uniwersytet Trzeciego Wieku starają się współpracować z Dziennym Domem Pomocy Społecznej „Światło Nadziei”.

– Jest to miejsce szczególnie niezwykłe. To miejsce w którym ludzie, którzy tutaj przebywają mają prawdziwy dom rodzinny. Współpracujemy z dyrektorem w rożnym zakresie. Uzupełniany swoje działania. Postanowiliśmy się wybrać do „Światła Nadziei” aby obejrzeć spektakl oraz móc się zapoznać się z działalnością ośrodka – wyjaśnia Czesława Kurasz, prezes Powiatowego Centrum Wolontariatu w Sanoku.

Po przedstawieniu słuchacze uniwersytetu również obdarowali podopiecznych DPS-u słodkościami oraz złożyli okolicznościowy dyplom na ręce dyrektora. Studenci mieli możliwość przejść się po ośrodku, poznać jego mieszkańców oraz pracowników. Wizyta upłynęła na wspólnych rozmowach. Studenci zapowiedzieli, że z pewnością nie były to ostatnie odwiedziny.

– Jeśli mamy taką możliwość to staramy się wspierać działania, które są pozytywne dla osób które tutaj przebywają. Współpraca jest bardzo ważna. A my jako wolontariusze czy słuchacze Uniwersytety Trzeciego Wieku czujemy się przyjaciółmi tego domu – dodaje na koniec Czesława.

dcz