Liliana Wiech prezes Stowarzyszenia Łączy nas Sanok „Na celu mamy wspieranie wszystkich sanoczan”
W sobotę, 14 grudnia o godz. 1o.oo wystartowała sanocka JADŁODZIELNIA. Jej powstanie stało się możliwe dzięki osobom, które chcą ratować żywność przed zmarnowaniem – inicjatorem Sanockiej Jadłodzielni było Stowarzyszenie Łączy nas Sanok.
„Jadłodzielnia to miejsce, którego działanie jest oparte na idei foodsharingu (z ang. dzielenie się jedzeniem), która zrodziła się żeby ratować żywność przed zmarnowaniem. Każdy może przynieść to, czego nie da rady zagospodarować i każdy może poczęstować się tym, co przyniósł ktoś inny. Foodsharing nie ma na celu dzielenia się jedzeniem z osobami ubogimi. Głównym celem jadłodzilni jest zapobieganie marnowaniu jedzenia. Z jadłodzielni mogą korzystać wszyscy, którzy nie zgadzają się na marnowanie jedzenia, dla których ważna jest troska o naszą planetę i o siebie nawzajem.”
Przy okazji inicjatywy społecznej zaprosiliśmy prezes Stowarzyszenia – Lilianę Wiech na rozmowę.
Od kiedy Stowarzyszenie istnieje?
Oficjalnie zostało zarejestrowane pod koniec sierpnia, natomiast zebranie założycielskie odbyło już w czerwcu, gdzie spotykały się osoby chętne do działania w ramach
Stowarzyszenia, by robić coś dla Sanoka i sanoczan na większą skale.
Pamiętamy komitet Łączy nas Sanok, który wspierał podczas wyborów Tomasza Matuszewskiego, kogo lub co będzie wspierać Stowarzyszenie Łączy Nas Sanok?
Na celu mamy wspieranie wszystkich sanoczan. Zapraszam do zapoznania się ze statutem SŁNS, który znajduje się na naszej stronie (wwwslns.pl), w którym to zostały określone cele statutowe naszej działalności. Generalnie chcemy działać na rzecz mieszkańców ziemi sanockiej, wspierać m. in. inicjatywy ekologiczne, poprawiające nasze codzienne życie.
Pierwszą inicjatywą w której braliście udział jako Stowarzyszenie to był piknik ekologiczny.
Stowarzyszenie brało udział w pikniku, którego głównym organizatorem była młodzież z I LO. Piknik połączony był ze Swap Party. Osoby ze stowarzyszenia, wolontariuszki uszyły około 200 woreczków z firanek które rozdawaliśmy zachęcając mieszkańców do tego, by jak najmniej używać jednorazowych, plastikowych, reklamówek. Zrobiliśmy ekologiczny, uniwersalny płyn do mycia i przybyli na piknik, jeśli tylko chcieli otrzymywali od nas płyn na próbę. Oprócz tego przygotowaliśmy „ulotkę” z przepisami na różne ekologiczne „detergenty” i kosmetyki. Oprócz tego aktywnie wspieramy inicjatywy powstania ścieżek rowerowych. Jakie to działania na chwilę obecną nie chcę zdradzać, czekamy na finał, o którym poinformuję.
Ostatnim, najświeższym pomysłem wcielonym w życie jest jadłodzielnia, która spotkała z niesamowicie pozytywnym odzewem.
Bardzo się z tego cieszę. Jest to trzecia na Podkarpaciu jadłodzielnia, pierwsza w 2017 powstała w Rzeszowie, a druga w Krośnie, z pewnością będzie ich więcej, co bardzo nasz cieszy. Natomiast w Polsce powstaje coraz to więcej takich jadłodzielni. Stowarzyszenie zorganizowało miejsce, zwróciliśmy się do SPGM o użyczenie miejsca oraz zorganizowaliśmy sponsorów na zakup lodówki. Celem głównym działania jadłodzielni jest niemarnowanie żywności, dodatkowym celem jest pomoc potrzebującym. Odgórne ruchy polskie zwracają uwagę na to, że nie chodzi o to aby iść do sklepu, kupić coś dla potrzebujących i tam to pozostawić, tylko chodzi o to, żeby dzielić się tym co już mamy w domu, a nie jesteśmy tego w stanie zagospodarować..
Czyli wyjeżdżając na urlop, oceniamy, że mamy żywność której nie możemy np. zamrozić, a za kilka dni straci ważność to zamiast wyrzucać zostawiamy w jadłodzielni.
Dokładnie. To jest dobry przykład. Idea jadłodzielni to niemarnowanie tego co już mamy. Pamiętajmy jeszcze o dacie ważności. Kiedy produkt jest fabrycznie zapakowany to nie ma problemu, data ważności jest nadrukowana. Kiedy przynosimy żywność np. owoce, warzywa, przetwory to pamiętajmy, że musimy ją opisać. Co to jest, z jakich składników zostało przygotowane oraz kiedy np. zostało coś kupione lub zrobione, ewentualnie czy żywność zawiera alergeny. Pamiętajmy, szanujmy prace wolontariuszy oraz osoby korzystające, dlatego apeluję, o dokładne zapoznanie się z regulaminem korzystania z jadłodzielni.
Zauważyliśmy obok jadłodzielni wieszak.
To następna inicjatywa „strefa wymiany ciepła” tak to się przyjęło. Chodzi o to, aby przynosić ubrania, które są adekwatne do zimnej pory roku. Nie przynosimy ubrań z szafy bo zrobiliśmy porządek, tylko odzież – kurtki, buty, które przydadzą się potrzebującym w zimie.
Następne działania?
Mamy pomysły, ale podamy je kiedy się wyklarują. Na chwile obecną zapraszamy chętnych do współdziałania. Jesteśmy otwarci na nowych członków czy wolontariuszy. Potrzebujemy wolontariuszy do nadzorowania jadłodzielni. Wiadomo, że każdy z jadłodzielni korzysta na własną odpowiedzialność, bo stowarzyszenie udostępniło i zorganizowało miejsce, w którym to ludzie (korzystający) dzielą się żywnością, ale o lodówkę trzeba dbać. Niedługo lodówkę przeniesiemy do zamkniętej przestrzeni, którą trzeba będzie otwierać i zamykać, więc nie ukrywam, że chętnych do pomocy zapraszamy. Być może osoby zgłaszające się do nas będą miały pomysły w jaki sposób w jeszcze większym stopniu będziemy móc zapobiec marnowaniu jedzenia. zainteresowani znajdą namiary na kontakt ze stowarzyszeniem na naszej stronie internetowej.
Rozmawiała Edyta Wilk
Ten wywiad niech będzie dedykacją dla radnego, który dociekał, czy Łączy nas Sanok istnieje czy nie. Wszystkiego dobrego na święta, panie Radny. Niech Pan pośle Stowarzyszeniu trochę dobrych myśli w bożonarodzeniowym czasie.
Jak można się zapisać do LNS?
http://slns.pl/kontakt-stowarzyszenie-laczy-nas-sanok/ pod tym linkiem znajdą Państwo kontakt do Stowarzyszenia. Pozdrawiam świątecznie 🙂