Łukasz Radożycki: „Mieszkańcy Sanoka spodziewali się więcej”

Na sesji Rady Miasta zagłosowano za przyjęciem budżetu przedstawionego przez burmistrza Tomasza Matuszewskiego. Przeciw budżetowi głosowało dwóch radnych, wstrzymał się jeden radny pozostali zagłosowali za. Radnych poprosiliśmy o skomentowanie swoich decyzji. Poniżej wypowiedź Łukasza Radożyckiego.

– Jako Radny Miasta Sanoka reprezentuję określoną grupę mieszkańców, a szczególnie wyborców z dzielnicy Wójtostwo. Jako radni również poprzez swoje głosowania wyrażamy wolę społeczeństwa. Nie mogłem wyrazić aprobaty dla przedstawionego projektu budżetu na rok 2020, gdyż uważam, że mieszkańcy Sanoka spodziewali się zdecydowanie więcej, szczególnie po zapowiedziach, które miały miejsce w kampanii wyborczej. Wciąż spotykam się z głosami mieszkańców, pytających o remont ulic, chodników etc. Przedstawiony, pierwszy autorski budżet burmistrza Tomasza Matuszewskiego nie pozwala na wiele. W mojej ocenie nie jest to budżet prorozwojowy, a raczej jest to budżet przetrwania, który skutecznie wyhamowuje inwestycje.

W ubiegłej kadencji, 2014-2018, kiedy było mi dane również pełnić funkcję radnego, wykonaliśmy szereg kluczowych dla mieszkańców inwestycji. Wydatki na ich realizację zmusiły miasto do emisji obligacji. Po tegorocznym budżecie mimo niewielu inwestycji (zaledwie 8 procent wydatków budżetu) pozostanie blisko 11 mln deficytu, który sprawi że zadłużenie miasta sięgnie już prawie 90 mln zł. Pozyskane przez władze miasta środki zewnętrzne, według zapisów budżetu wyniosą zaledwie niecały milion złotych. Wierzę, że zapowiedzi burmistrza o sięganiu po większe środki zewnętrzne zostaną spełnione i dochody z tytułu zewnętrznych dotacji wzrosną w ciągu roku. Stąd też moje wstrzymanie się od głosu, będące sygnałem nadziei i zaufania dla działań władz miasta na tym polu.