Czytelnicze oblężenie w MBP

Od 30 listopada progi Miejskiej Biblioteki Publicznej w Sanoku oraz jej filie ponownie zostały otwarte. Amatorzy literatury pięknej znowu mogą przechadzać się pomiędzy regałami z książkami. Sanoczanie tłumnie ruszyli odwiedzać swoje ulubione czytelnie w całym mieście.

Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 26 listopada biblioteki w całej Polsce mogą być ponownie otwarte. To wspaniała informacja dla wszystkich wielbicieli literatury pięknej. Miejska Biblioteka Publiczna w Sanoku swoją działalność wznowiła 30 listopada. W całym mieście zostały otwarte również jej filie.

– Rozporządzenie ukazało się 26 listopada w godzinach wieczornych. Mieliśmy kilka dni na przygotowanie się do ponownego otwarcia. Myśleliśmy, że podobnie jak inne instytucje kulturalne, będziemy zamknięci do świąt – wyjaśnia Leszek Puchała, dyrektor MBP w Sanoku.

Otwarcie biblioteki było możliwe w reżimie sanitarnym, który już wcześniej obowiązywał, dlatego załoga nie miała problemu do jej powtórnego uruchomienia. Książki z niecierpliwością oczekiwały na swoich czytelników, których nie brakuje.

– Odwiedziło nas już ponad stu czytelników. W fili na Wójtowstwie było aż 150 osób, inne filie równie chętnie są odwiedzane. Widać, że czytelnicy stęsknili się za odwiedzeniem bibliotek i wypożyczaniem ciekawych pozycji. Chętnie telefonują i pytają o interesujące tytuły i możliwość ich wypożyczenia – tłumaczy z radością dyrektor.

Zostało uruchomione osobne wejście i wyjście do biblioteki. Wejście znajduje się od strony podjazdu dla osób niepełnosprawnych, natomiast wyjście, tam gdzie dawniej było wejście. Po wejściu do biblioteki należy zdezynfekować dłonie oraz pobrać koszyk. Ich liczba jest wyznacznikiem ilości czytelników, których może jednocześnie przebywać w wypożyczalni. Znajduje się punkt zwrotu książek, a następnie można wejść do wypożyczalni. W wypożyczalni dla dorosłych może przebywać cztery osoby, natomiast w wypożyczalni dla dzieci trzy. W poszczególnych filiach może przebywać dwie osoby ze względu na mniejsze pomieszczenia.

– Od początku wypożyczamy książki poprzez wolny dostęp do półek, czyli tak jak dawniej. Czytelnicy mogą wejść między regały i samodzielnie wybrać swoje książki. Niektóre biblioteki udostępniają pozycje, tak jak w aptekach, czyli bibliotekarz przynosi książki, a czytelnik nie ma możliwości swobodnego przemieszczania się między regałami – kontynuuje dyrektor.

Większość czytelników robi to bardzo sprawnie, wybierają interesujące ich tytuły, tak by inni oczekujący w kolejce nie musieli zbyt długo czekać. Dyrektor podkreśla, że niebezpieczeństwo zakażenia się korona wirusem istnieje, gdy ktoś przebywa dłużej w pomieszczeniu, dlatego zalecany jest pobyt w wypożyczalni przez 15 minut. To wystarczająco dużo, aby móc spokojnie wybrać coś dla siebie. W godzinach od 12 do 13 zaplanowana jest dezynfekcja, wówczas biblioteka jest zamknięta. Pracownicy otwierają okna i dezynfekują pomieszczenia. Podobnie jest w innych filiach.

– Chciałbym wyrazić uznanie dla naszych sanoczan, którzy są bardzo zdyscyplinowani i stosują się do wszystkich obowiązujących zasad na terenie biblioteki. Dezynfekują dłonie, chodzą w maseczkach i cierpliwie czekają na koszyk. Jest to bardzo miłe. Wszyscy pracujemy w ogromnym stresie, dlatego ważne jest, abyśmy się nawzajem wspierali – dodaje.

Biblioteka czynna jest od poniedziałku do czwartku od 9 do 17, w piątki od godziny 9 do 15. Przerwa trwa od godziny 12 do 13. W soboty biblioteka jest nieczynna. Nieczynna jest również czytelnia, ponieważ tutaj ludzie przychodzą i spędzają nawet kilka godzin, jednak ten czas jest wykorzystany na remont oraz przygotowanie książek do wypożyczenia.

– Od nowego roku udostępnimy księgozbiór popularnonaukowy, który będzie udostępniony dla wszystkich, będzie możliwość jego wypożyczenia, tak jak literaturę piękną – wyjaśnia.

Niektóre osoby, wówczas kiedy dostęp do bibliotek był ograniczony, korzystały ze zbiorów
cyfrowych.

– Według mnie, taki sposób nie jest w stanie zagrozić książce drukowanej. Ludzie chętnie przychodzą do bibliotek, spędzają tutaj czas. Brak kontaktu społecznego na dłuższą metę jest bardzo groźny. Dlatego tak bardzo cieszymy się, że po miesiącu zamknięcia biblioteki są otwarte – mówi.

– Bardzo nas cieszy powrót czytelników w nasze progi. Od kilku dni mamy prawdziwe oblężenie. Przychodzą nasi stali bywalcy, ale także osoby, które sporadycznie do nas zaglądały. Brakuje nam jedynie gwaru i śmiechu uczniów, którzy tak chętnie nas odwiedzali po zajęciach w szkole, mamy nadzieję, że za niedługo znów będą przechadzać się pomiędzy regałami z książkami – mówią z uśmiechem bibliotekarki.

dcz