„Pasterka pod gwiazdami” na ekumeniczną nutę

 

Bóg się rodzi, moc truchleje…

 

MIĘDZYBRODZIE. Takich budowanych na zewnątrz kościoła nie powstaje zbyt wiele. Potrzebują dużego nakładu pracy i zaangażowania wielu ludzi. Maleńkie Międzybrodzie zachęcone do adwentowej inwestycji odważnie podjęło to wyzwanie już w roku ubiegłym.  W poprzednich latach pomysł taki z powodzeniem realizowany był w sąsiedniej Trepczy.

Po raz pierwszy „Szopka pod gwiazdami” zagościła w maleńkiej miejscowości nad Sanem w Roku Niepodległości. Pani sołtys Anna Hryszko z radością przyjęła pomysł udzielenia gościny Świętej Rodzinie. Zapewniła działkę pod jej budowę, postarała się o odpowiednie materiały, a zadanie wzniesienia budowli oddała w ręce najlepszych fachowców w dziedzinie ciesielskiej z sanockiego skansenu. Co roku realizują ciekawe projekty, sprawiające że MBL w Sanoku jest w czołówce polskich muzeów odwiedzanych przez turystów. Tegoroczne, jesienne otwarcie pięknie zrekonstruowanej drewnianej synagogi z Połańca okazało się ważnym wydarzeniem kulturalnym w skali ogólnopolskiej. Z tych ostatnio zrealizowanych warto wspomnieć nie tylko o słynnym już na całą zjednoczoną Europę Rynku Galicyjskim, ale również o mniejszych rozmachem, ale niezwykle ciekawych tematycznie: sektorze pasterskim czy osadzie Romów.  To dzięki uprzejmości i zgodzie Pana Dyrektora Jerzego Ginalskiego pod kierunkiem majstra Piotra Popiela z Dobrej skansenowscy cieśle w kilka godzin potrafią uporać się  ze wzniesieniem konstrukcji stajenki. To co dla nich proste, dla innych stwarza wiele problemów. Samo tzw. wyposażenie zagrody czyli liczne figurki: świętej Rodziny, pasterzy, królów, zwierzątek domowych i leśnych zostało przekazane w darze przez trepczan. W ostatnich latach „Trepczańskie Betlejem” przygotowywane co roku od 10 lat miejscowym zdążyło się „opatrzeć”. Słychać było słowa krytyki, że „co roku to samo”, chociaż przysypane śniegiem w zimowej scenerii zawsze prezentowało się niezwykle uroczo. Tu w jego budowę zaangażowani byli głównie ojcowie i dziadkowie dzieci, którzy pod kierunkiem nieżyjącego już Kazimierza Gąsiora z Przemyśla z radością podejmowali te prace. Był to dla nich trud połączony z satysfakcją, że potrafią wspólnie stworzyć coś radosnego. Tradycja trwa, choć została przekazana na drugi brzeg Sanu do Międzybrodzia.

Ostatnie prace dekoracyjne przy szopce wykonane będą w bliskości świąt przez mieszkańców Międzybrodzia, z których – co bardzo cieszy – wielu  chciałoby mieć swój udział w powstającym dziele. Nad całością czuwa pani sołtys wraz z  Radą Sołecką i zawsze chętnym do działań komendantem SOK w Zagórzu Mateuszem Jańcem. To on wziął na swoje barki również wystrój wewnętrzny cerkiewki. W noc Bożego Narodzenia Pani Sołtys jak zawsze  powita z radością wszystkich Gości. W trosce o zdrowie zachęca  do ciepłego ubrania się i zachowania koniecznych obostrzeń sanitarnych. Otwarty teren na świeżym powietrzu będzie pewnym ułatwieniem… Do pełni szczęścia brakuje  ludowych muzykantów, którzy siedząc w szopce swoją grą zachęcaliby uczestników do gromkiego śpiewu kolęd. Osoby chętne do animacji muzycznej zapraszamy do współpracy i wyjścia na przeciw muzycznym wyzwaniom śpiewu w plenerze. Dodatkowo blask i ciepło płynące od rozpalonego ogniska wzmocni nastrój wspólnego świętowania. Nad bezpieczeństwem zebranych  kolejny raz czuwać będą niezawodni  druhowie z jaćmierskiej OSP.

Przenosiny do Międzybrodzia stają się powoli nową tutejszą atrakcją  i świątecznym prezentem nie tylko dla dzieci, ale również dla tych, którzy tu przybywając w ciągu całego roku. Dobrowolnym darem serca podczas niedzielnych Mszy św. od lat wspierają prowadzone tu prace konserwatorskie i remontowe. Bogate polichromie wnętrza, zarówno ikonostas, jak i ołtarze boczne Świętej Trójcy i Matki Bożej z Dzieciątkiem, a także  tabernakulum odzyskały swój pierwotny blask. To już nie tylko ambitne plany i marzenia, ale rzeczywistość, która zrealizowała się na naszych oczach.

Do udziału w międzybrodzkich pasterkach, najpierw we wnętrzu cerkiewki – obecnie na zewnątrz – zapraszani są duchowni obrządków wschodnich. Od lat niezawodnym ich uczestnikiem jest ks. mitrat Jan Antonowicz z cerkwi prawosławnej. Każdego roku kieruje do zebranych życzenia świąteczne i wraz z gospodarzem i zaproszonymi Gośćmi przenosi figurkę Dzieciątka Jezus z ołtarza do żłóbka. Dla uczestników „Pasterki pod gwiazdami” wspólny pokłon nowo narodzonemu Zbawicielowi świata przez kapłanów różnych tradycji chrześcijańskich nabiera szczególnego wymiaru poszukiwania i budowania jedności. Obok licznych świętych Wschodu i Zachodu nad Międzybrodziem czuwa także od niedawna poeta Janusz Szuber. Zwyczajny, polny kamień umieszczony staraniem przyjaciół w bliskości cerkiewki  przypomina  Jego słowa: „Tu zawsze czułem się dobrze”. I niech tak pozostanie…    

  /pr/ Foto: Archiwum