Skansen – miejscem planu dla izraelskiej ekipy filmowej

 

„Zapomniana historia”

Nasz sanocki skansen znów stał się planem filmowym. Tym razem większość scen kręcona jest w miasteczku galicyjskim, które odgrywa rolę Łodzi. Pierwszy raz na planie filmowym pojawi się niedawno oddana synagoga z Połańca.

– Zachwycony obiektem reżyser Yehuda Grovais w planach miał nakręcenie scen z synagogi w Krakowie, jednak po obejrzeniu niedawno zrekonstruowanego obiektu zmienił zdanie, co nas bardzo cieszy. Ten fakt to docenienie naszej pracy i dbałości o szczegóły – zdradził nam Marcin Krowiak, szef przewodników, pracownik działu promocji muzeum.

Prawie cały styczeń w skansenie trwa realizacja wyjątkowego obrazu filmowego, pt. ”Zapomniana historia”.  Skansen gości izraelską ekipę filmową, która pracuje nad filmem fabularnym, na który czeka cały ortodoksyjny świat żydowski. Filmowcy z Izraela, wraz z reżyserem Yehudą Groveisem jak powiedzieli, nie mogli sobie wybrać na realizację filmu bardziej magicznego, przyjaznego i gościnnego miejsca niż sanocki Skansen.

Reżyserem filmu jest  Yehuda Grovais (47 lat), który ma swoim koncie wiele ciekawych realizacji filmowych.

–  Ciepłe przyjęcie sanockich mieszkańców i samej ziemi sanockiej ogrzewa ekipę w chłodne zimowe dni – skomentował pracę na planie.

Izraelczycy, nie mogą wyjść z podziwu nad pięknem sanockich krajobrazów, niezwykłością miejsca jakim jest tutejszy Skansen, uprzejmością i profesjonalizmem z jakim spotkali się ze strony dyrektora skansenu Jerzego Ginalskiego oraz Marcina Krowiaka. Grovais podkreśla, że zjechawszy cały świat to tutaj w Sanoku, perle Podkarpacia spotkał się z jednymi z najbardziej otwartych i życzliwych serc, które otworzyły dla niego i dla jego ekipy drzwi domów i muzeum. Sanok został wybrany przede wszystkim ze względu na wyjątkowość miejscowego muzeum i nowo otwartej synagogi. Jak mówi reżyser, lepszej lokacji filmowej nie mógłby sobie wymarzyć i za to jest sanoczanom bardzo wdzięczny.

– Planuję przyjechać tu z rodziną – zdradził Josh Sagi, jeden z głównych aktorów – okolica mnie zachwyciła i żałuję, że nie mam więcej czasu na zwiedzanie. Muszę zorganizować wakacje w tych stronach.

 

 

Film opowiada bardzo ważną historię chasydzką, która miała miejsce w XVIII wieku. Jest to opowieść przekazywana w chasydzkich domach z ojca na syna już od 260 lat. Dla samego reżysera jest to powrót do jego polskich korzeni, rodzina jego pochodziła bowiem z Krakowa, Łodzi i Warszawy. Film podkreśla wspólne korzenie polsko-żydowskie oraz przypomina, że to na tej ziemi rozwijały się tradycje kultury chasydzkiej. W filmie wystąpią takie gwiazdy jak Adi Biti, Dean Miroshnikov, Josh Sagi, Yishai Lapidot, Rafael Kleinman, Assaf Klein, Amiran Dwir.

Statyści z okolic

Podczas pracy przy filmie liczy się każda sekunda oraz każdy najmniejszy detal filmu i jak wiele osób jest w to zaangażowane. Film to nie tylko znane i rozpoznawalne gwiazdy. Oczywiście aktorzy są na pierwszym planie, ale w tle są statyści. I tym razem nie mogło ich zabraknąć. Wiele osób z Sanoka i okolic miało przyjemność statystować w „ Zapomnianej historii”.

 

 

 Leon i  Marek  przewodnicy MBL, jako statyści wystąpili już nie jeden raz.

– Pamiętam jak siedzimy sobie przy punkcie dla przewodników, czekając na wycieczkę i podchodzi do nas mężczyzna i pyta się czy nie chcemy zagrać w filmie. Okazało się, że to sam Wojciech Smarzowski! Zapytałem dlaczego akurat nas zauważył, a on na to, że mamy tak wspaniałe brody i fizjonomie, że nie trzeba nas charakteryzować – wspomina Marek.

– Byłem wtedy rozstrzeliwany. Kilka razy powtarzaliśmy scenę, bo nie udawało mi się jednocześnie ze strzałem upaść. Raz spadałem za szybko, raz za wolno. Pamiętam też kobietę, która za każdym razem zmieniała mi koszule i szybciutko przyszywała woreczek z „krwią”. Podziwiałem jej kunszt i szybkość władania igłą – dodaje Leon.

Dlaczego warto przeżyć przygodę ze statystowaniem?

– Można przenieść się w czasie i przestrzeni. To swoista podróż do zupełnie innej epoki niż ta, w której żyjemy – twierdzi Kasia, która przyjechała z Krosna na plan „Zapomnianej historii”.  Pierwszy raz spróbowała statystowania.

 

 

– Jestem z Bezmiechowej i kiedy dowiedziałam się, ze jest możliwość wziąć udział w takim wydarzeniu, ucieszyłam się. Przyjechałam z dziećmi. Dla dzieci było to tak ekscytujące, że będą w filmie, ze nie mogły zasnąć! – dodaje Andżelika.

Statystowanie to w głównej mierze czekanie, a potem powtarzanie kilka razy tej samej sceny, tych samych ruchów, czy gestów oraz przebieranie się. Sala konferencyjna na skansenie zamieniła się w wielką garderobę. Gwarno w niej było jak na przysłowiowym targu sprzed stu lat. Kiedy się zamknęło oczy to naprawdę można było cofnąć się w czasie, bo rozmowy były toczone głównie po polsku i hebrajsku.  W środę 18 stycznia kręcone były sceny w kościele, na rynku, bazarku, więc osób było dużo. Jedna osoba odgrywała mieszczkę, żydówkę oraz chłopkę, więc przebierania było dużo. Sporo też było śmiechu oraz zachwytu.

– Kobiety nosiły kiedyś piękne suknie. Mam ochotę zmienić swój styl ubierania na bardziej elegancki, tak spodobały mi się te stroje – skomentowała jedna ze statystek fakt zmiany strojów.

Plan filmowy a praca muzeum

– Tym razem ekipa filmowa pracuje na terenie muzeum po sezonie.  Jednak i tak trzeba pilnować twórców, bo czasem mają „niepoprawne” pomysły. Musimy uważać na eksponaty, dopilnować by wróciły na swoje miejsce. Jest niecodziennie, ale myślę, że warto podjąć ten trud, ponieważ  to promocja zarówno i dla muzeum i dla naszego miasta  – skomentował pracę Marcin Krowiak.

Nam pozostaje czekać na efekt końcowy „Zapomnianej historii”.

 

Edyta Wilk

 

W skład ekipy producenckiej wchodzą m.in:

Reżyser: Yehuda Grovais

Producent wykonawczy: Paulina Fiejdasz

Autor zdjęć:  David Shapiro

Producenci: Dini Grovais (córka reżysera), Itzik Grovais (brat reżysera)

 

Obsada aktorska to znane izraelskie nazwiska, takie jak:

Yishai Lapidot

Dean Marishnikov

Josh Sagi

Rafael Kleinman

Assaf Klein