1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”

W 2010 roku Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński podjął inicjatywę ustawodawczą w zakresie uchwalenia święta, które byłoby „wyrazem hołdu dla żołnierzy drugiej konspiracji za świadectwo męstwa, niezłomnej postawy patriotycznej i przywiązania do tradycji niepodległościowych, za krew przelaną w obronie ojczyzny”. Ta inicjatywa podtrzymana została przez kolejnego prezydenta Bronisława Komorowskiego i zrealizowana ustawą z 3 lutego 2011 r. o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”.

Data święta nie jest przypadkowa. Właśnie 1 marca 1951 r. w więzieniu na warszawskim Mokotowie, po pokazowym procesie, zostali rozstrzelani przywódcy IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” – prezes WiN ppłk Łukasz Ciepliński („Pług”, „Ludwik”) i jego najbliżsi współpracownicy: Adam Lazarowicz, Mieczysław Kawalec, Józef Rzepka, Franciszek Błażej, Józef Batory i Karol Chmiel. Ich ciała komuniści zakopali w nieznanym miejscu.

Temat Żołnierzy Wyklętych stał się szerzej znany i komentowany dopiero w latach 90- tych XX wieku, kiedy to głośno zaczęto mówić o antykomunistycznej działalności „Niezłomnych”. Wcześniej przez wiele lat pomijani byli oni na kartach historii naszego kraju i niewiele mówiło się o działalności żołnierzy antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia. Powojenna konspiracja niepodległościowa była – aż do momentu powstania „Solidarności” – najliczniejszą formą zorganizowanego oporu społeczeństwa polskiego wobec narzuconej władzy.

Mając na uwadze aktualną sytuację międzynarodową wartości nabierają słowa Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego PSP nadbryg. Jarosława Nowosielskiego wypowiedziane podczas obchodów upamiętniających pamięć Żołnierzy Wyklętych w dniu 27 lutego br. w Zielonej (pow. przasnyski):

„Wszyscy z niepokojem obserwujemy to, co dzieje się u naszych wschodnich sąsiadów – w Ukrainie. Patrzymy jak Ukraińcy heroicznie bronią swojej suwerenności i niepodległości, odpierając agresję. Obrazy, które widzimy zdają się przypominać najczarniejsze karty historii dwudziestego wieku.

Naród ukraiński zdaje właśnie trudny egzamin z patriotyzmu, męstwa i poświęcenia. Tak jak kiedyś Żołnierze Wyklęci stawiali opór sowietyzacji polskiej władzy, tak teraz Ukraińcy przeciwstawiają się próbom ich podporządkowania. My Polacy doskonale pamiętamy jak wysoką cenę przyszło nam zapłacić za wolność i niepodległość, dlatego dziś tak bardzo solidaryzujemy się z walczącym narodem ukraińskim.

Właśnie dzisiaj, gdy tuż za granicą naszego państwa toczy się wojna, szczególnie powinniśmy pamiętać o tych, którzy przelali krew za wolność naszego Narodu, a byli to również Żołnierze Wyklęci. O ich działalności przez wiele lat starano się zapomnieć. Jestem dumny, że teraz mówimy o nich głośno i wspólnie oddajemy hołd ich pamięci”.

Opracowanie: mgr Paulina Merks – Wydział Organizacji i Nadzoru KW PSP w Warszawie.

Źródło: www.gov.pl