Za nami „Wieczór muzyczny nad Sanem” – fotorelacja
„Wieczory muzyczny nad Sanem” to cykl kilku imprez plenerowych które organizuje Stowarzyszenie Łączy Nas Sanok. W sobotę 18 czerwca, wystąpił niezawodny Robert Handermander, któremu towarzyszyli uczniowie Państwowej Szkoły Muzycznej I i II st. im. Wandy Kossakowej w Sanoku.
Gościnnie wystąpiła również Dominika Stec – młoda, utalentowana wokalistka, która porwała słuchaczy swoim głosem.
– To był wspaniały wieczór, gratuluję organizatorom i zapraszam na kolejne projekty Stowarzyszenia Łączy Nas Sanok w tym kolejne zaplanowane „Wieczory muzyczne nad Sanem” – powiedział burmistrz miasta Sanoka, Tomasz Matuszewski, który wraz z małżonką przybył na koncert.
Nie obyło się również bez miłej niespodzianki dla mistrza, Roberta Handermandera. Artysta akurat w tym dniu miał urodziny i dostał słodki upominek. Koncert trwał do godziny 22.00, według wielu uczestników było to zdecydowanie za krótko.
– Czekamy na następne podobne wydarzenia. Miejsce jest wspaniałe, jakby specjalnie stworzone do urządzania tu koncertów – podsumowała wydarzenie jedna z uczestniczek.
Oprócz koncertu było ognisko, pieczone kiełbaski i zimne napoje. Humor dopisywał wszystkim, a unosząca się nad Sanem muzyka przyciągała spacerowiczów i rowerzystów.
Dziennikarka, ekonomistka, przewodniczka po sanockim skansenie, zakochana w kuchni regionalnej, współtwórczyni książki "Łemkowskie smaki" przetłumaczonej na trzy języki. Od dziesięciu lat związana z "Tygodnikiem Sanockim". Specjalizuje się w tematyce społecznej, kulturowej ze szczególnym uwzględnieniem problemów edukacji i ochrony zdrowia. W swojej pracy kieruje się rzetelnością i obiektywizmem, a także troską o dobro mniejszości i osób wykluczonych. Czynnie uczestniczy w życiu miasta. Mama dwóch wspaniałych córek zaangażowana w życie szkół.
2 komentarze
Ula
dnia 20 czerwca 2022 o godz. 17:43
Bardzo fajna impreza. Troszeczkę było za cicho, szczególnie do przerwy. Co do miejsca to przydałoby się zamontować więcej stałych ławek w tym miejscu.
Bardzo fajna impreza. Troszeczkę było za cicho, szczególnie do przerwy. Co do miejsca to przydałoby się zamontować więcej stałych ławek w tym miejscu.
Wspaniała impreza, miło powspominać podczas oglądania zdjęć.