Wizyta Mikołaja i Mikołajowej u podopiecznych SSRONI

Cóż to był za dzień. Podopiecznych Sanockiego Stowarzyszenia Na Rzecz Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie odwiedził św. Mikołaj wraz z małżonką panią Mikołajową. Młodzież musiała być cały rok bardzo grzeczna, a warunkiem otrzymania prezentu było napisane listu do św. Mikołaja.

11 grudnia podopiecznych Sanockiego Stowarzyszenia Na Rzecz Osób Niepełnoprawnych Intelektualnie odwiedził św. Mikołaj wraz ze swoją małżonką panią Mikołajową. Wizyta sprawiła im wiele radości, bowiem każdy otrzymał wymarzony prezent. Podopieczni Stowarzyszenia musieli najpierw napisać lub namalować list do św. Mikołaja – był to warunek, aby otrzymać prezent.

Ponadto młodzież musiała dobrze się sprawować przez cały rok. W rolę Mikołajowej wcieliła się Irena Andrejkow, prezes stowarzyszenia, zaś św. Mikołajem został Marek, który zawsze służy pomocą. Dzieci już od kilku tygodni z niecierpliwością oczekiwały wizyty. Jednak zanim odwiedził je Mikołaj, młodzież miała specjalne warsztaty, które zostały zorganizowane przez Stowarzyszanie Ludzie z Pasją. Każdy otrzymał kilka drewnianych figurek, które zmieniły się w świąteczne osoby. Dzieci miały za zadanie je pomalować specjalnymi farbami, a następnie ozdobić.

Powstały wyjątkowe mikołaje, choinki, bałwanki i serduszka. Warsztaty to nie tylko forma spędzania czasu, to także możliwość rozwoju, która jest tak ważna dla podopiecznych stowarzyszenia. Pod czujnym okiem opiekunek powstały ciekawe prace, które następnie każdy zabrał do domu i mógł ofiarować swoim bliskim w prezencie.

Po zajęciach nastał długo wyczekiwany przez wszystkich moment. Pogoda sprzyjała, bowiem spadł śnieg i Mikołaj bezpiecznie mógł zawitać do Osiedlowego Domu Kultury „Gagatek”, aby wręczyć wszystkim prezenty. Młodzież, a także ich rodzice i opiekunowie z euforią powitali św. Mikołaja, który zjawił się w towarzystwie swojej małżonki pani Mikołajowej. Para została powitana gromkimi oklaskami. Mikołaj ze spokojem wyczytywał imiona dzieci, które zasługiwały na podarek. Każdy mógł usiąść na kolanach Mikołaja i potarmosić go za brodę. Wszyscy z radością zaglądali do toreb z upominkami, które otrzymali. Rodzice przygotowali na tę okazję poczęstunek, tak by spędzić ten wyjątkowy czas w rodzinnej i świątecznej atmosferze.

dcz