Brzmienie ciszy

Wernisaż, wystawa, zaduma

 

Sanoccy Fotograficy działają razem już 19 lat W piątek odbył się wspólny wernisaż artystów pt. „Brzmienie ciszy”. Artystów jak zwykle gościła Miejska Biblioteka Publiczna, gdzie wystawa jest dostępna do 7 maja. Na wernisaż przybyło wielu gości, tak że brakło miejsca na sali i niektórzy musieli czekać w korytarzu by wejść i pooglądać wystawę.

Co nam mówi cisza? W tym stanie odwołuje się do wspomnień, marzeń, dokonujemy introspekcji. Mnie osobiście cisza kojarzy się ze śniegiem, otuleni ziemi biała pierzyną. Może również odesłać do bezkresu wody, szczytów gór, pustyni, do przestrzeni łąk i lasów. Do pejzaży, które nie są obarczone mediami, współczesną cywilizacja. Każdy powinien mieć czas ciszy, całkowitego oddalenia się od dźwięków. Cisza działa oczyszczająco, jest wspaniałym momentem zgłębiania się w siebie i odnalezienia bezcennych wspomnień i melodii duszy.

– „Brzmienie Ciszy” to bardzo trafny tytuł dla wystawy w okresie przed wielkanocnym. Często sobie powtarzamy, że cisza jest potrzebna, ale trudno się oderwać od zgiełku codzienności. Każda z tych fotografii jest dla taki zaproszeniem do zadumy i wyciszenia. Na fotografiach widzimy między innymi zimę – kiedy natura się wycisza, nie słyszymy ptaków, śnieg wszystko pokrywa. Mamy ciszę przemijania,. Destruktu, tego co człowiek buduje. Mamy również cisze metafizyczną, Jezusa frasobliwego, krużganek. Każda cisza zaprasza do indywidualnego przeżywania  – przywitał przybyłych dyrektor Leszek Puchała.

Fotografik Marian Kraczkowski przedstawił kulisy powstawania wystawy.

– Kiedy ustalaliśmy temat i nazwę wystawy, Marynia i Basia zaproponowały „Brzmienie ciszy” a Wacek na przekór, zaproponował „Grzmienie ciszy”. Jednak pierwotna wersja zdobyła aprobatę. Myślę, że cisza może brzmieć jak i grzmieć. Cisza może być nieznośna szczególnie dla młodego pokolenia, które nie potrafi skupić się w ciszy. Wypisałem sobie kilka definicji ciszy: stan, w którym nie rozlegają się żadne dźwięki bezwietrzna pogoda, spokój panujący w jakimś miejscu, równowaga duchowa, brak reakcji na coś, brak wiadomości o kimś, brak łączności radiowej. Poszukałem też wypowiedzi znanych ludzi na temat zjawiska ciszy. „Cisza i czas to dzisiaj najbardziej luksusowe dobra”, „ Cisza nic się nie dziej, nikt nie woła, czas ma śmieć”, „Ciesz się ciszą”, „Cisza jest bezpieczniejsza niż mowa”, Kto szuka ciszy, spokoju, łagodności znajdzie to wszystko na cmentarzu nie w życiu”, „ w ciszy jest elokwencja Przestań tkać, a zobaczysz, jak wzór tkaniny staje się lepszy, „muzyka nie jest w nutach, ale w ciszy, pomiędzy”, „tylko w ciszy można usłyszeć drugiego człowieka”, Im więcej masz ciszy w sobie tym więcej jesteś w stanie usłyszeć”, „Cisza to największy skarb, jaki człowiek może dać sobie i światu; ale już nie ma ciszy, nie ma jej nawet w naturze, człowiek wszędzie się wydziera i przegania ciszę.

Marian Kraczkowski przytoczył również historię z pewnego festiwalu odbywającego się w latach osiemdziesiątych, gdzie miejsce miała projekcja filmów krótkometrażowych. W pewnym momencie zaległa cisza na sali i przez kilkadziesiąt sekund przebiegała na ekranie czarna taśma. Pojawił się napis końcowy: miasto wojewódzkie Piła nocą. Opowieść wywołała wielkie brawa i salwy śmiechu. Dyrektor dodał jeszcze jeden cytat Jerzego Pilcha: „Książek nie czyta się po to, aby je pamiętać. Książki czyta się po to, aby je zapominać, zapomina się je zaś po to, by móc znów je czytać. Biblioteka jest zbiorem snów zapomnianych, ale utrwalonych, jest szansą nieustannego powrotu, a każdy powrót może tu na powrót stać się pierwszym przyjściem”. Zgromadzeni zgodnie przyznali, że bibliotek, książki, fotografie i motyw ciszy mają wiele wspólnego.

Fotograficy serdecznie podziękowali dyrektorowi za gościnę i możliwość ponownej wystawy prac w bibliotece.

 

Wystawa „Brzmienie ciszy” – Klub Fotografików Sanockich Osiedlowego Domu Kultury Puchatek SSM: Anna Padamczyk-Budzyn, Barbara Czernek, Jolanta Mazur-Fedak, Janusz Kaszycki, Maria Kępa, Wacław Kozioł, Marian Kraczkowski, Jacek Lipiński, Dorota Stafij, Agata Skowrońska-Wydrzyńska.

 

Wystawa potrwa do 7 maja 2023 r.

Edyta Wilk