Wiosenne porządki
Sanok miejski i Sanok powiatowy
„Ulica Kościuszki nadal nieposprzątana!” – interweniuje czytelnik. – „Proszę sobie wyobrazić, że cały ten piach i kurz dostaje się do sklepów, banków, sądu. To jest przelotowa ulica i jakie świadectwo daje naszemu miastu? Interweniowałem w Starostwie Powiatowym, ale bez skutku. Ludzie, którzy cierpią na alergię, mają naprawdę utrudnione życie! Kiedy wiatr zawieje, kurz wpada do oczu; wypada w masce gazowej chodzić”.
To nie pierwszy telefon, który odbieramy od czytelników na temat ulicy Kościuszki. W ostatnim numerze „Tygodnika Sanockiego” (tekst poniżej) poruszaliśmy ten temat, relacjonując wystąpienie jednego z radnych podczas ostatniej sesji. Niestety nic więcej, poza nagłaśnianiem sprawy, nie możemy zrobić.
Tekst z „TS” (wydanie nr 15 z 13 kwietnia, str. 6):
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta podejmowano tematy czystości dróg i chodników po zimie. Wiadomo, że gdy stopnieje śnieg, trzeba sprzątnąć nie tylko „tradycyjne” śmieci, ale i piasek, który w mroźne dni miejskie – i powiatowe – służby rozsypują dla bezpieczeństwa. Dlaczego istotne jest rozróżnienie na to, co w mieście „miejskie”, a co „powiatowe”? Mówił o tym m.in. radny Bolesław Wolanin.
Bolesław Wolanin zwrócił uwagę, że ulice i place przynależne do miasta są regularnie sprzątane i każdy, kto orientuje się w podziale kompetencji pomiędzy służbami miejskimi i powiatowymi potrafi to dostrzec i ocenić. Niestety nie można tego powiedzieć o drogach powiatowych. – Jako przedsiębiorca, który ma firmę przy ulicy Kościuszki, mogę poświadczyć, co się dzieje po zimie w tamtej okolicy. Ile jest kurzu, piasku, jak to wszystko osiada na oknach, które trudno utrzymać w czystości. A przecież Śródmieście jest wizytówką Sanoka, trzeba o nie zadbać w pierwszej kolejności – mówił radny.
Tydzień temu na okładce „TS” pokazaliśmy, w jaki sposób pracownicy Sanockiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej (miejskiego) czyszczą elewacje kamienic . Na całej przestrzeni Rynku nie ma już śladu po zimie – z okien redakcji śledziliśmy z uwagą wiosenne porządki w sercu miasta.
Kilku radnych podczas ostatniego posiedzenia w Sali Herbowej zaapelowało do burmistrza o zmotywowanie służb podległych powiatowi sanockiemu do podjęcia bardziej energicznych działań.
Piaskownice można zrobić. Niejedną.