Klasa II D z SP nr 4 w redakcji „Tygodnika Sanockiego” z prezentem dla ptaków

 

Jakiś czas temu KLIK zastanawialiśmy się w redakcji, jak zachęcić ptaki do rozgoszczenia się w sanockim parku. Zapytaliśmy na łamach „Tygodnika Sanockiego”,  kto zrobi budki lęgowe dla ptaków. Dziś mieliśmy przyjemność gościć w redakcji maluchy, które zakasały rękawy i budki wykonały.

Klasa II D ze szkoły podstawowej numer 4 przyniosła do redakcji dwie budki lęgowe dla szpaków. Pani Aneta Ogrodnik nasz apel przeczytała, poszukała materiału i z dziećmi na zajęciach budki wykonała. Materiał dostarczył znajomy stolarz pan Stanisław Łesak. Kiedy zapytaliśmy dzieci, kto przy budkach najwięcej się napracował, zdania były podzielone. Cześć uczniów wskazywała na samych siebie, a część na panią Anetę. Cała klasa może być z siebie dumna, bo budki są wykonane naprawdę profesjonalnie.

Klasa pani Anety, przy okazji przyjrzała się pracy w redakcji. Padło pytanie:
– A jak to było, jak nie było komputerów? Specjalnego programu do składania gazety?
Najdłużej pracujący w redakcji Bartosz Błażewicz stwierdził, że nie było łatwo! Teksty pisało się na zupełnie innych programach. Teksty zapisane na dyskietce, zanotowane uwagi dotyczące wyglądu stron gazety i zdjęcia wkładało się do teczki. Z teczką biegło się do autobusu, którym jechała do miasta w którym znajdowała się drukarnia. Często zdarzały się pomyłki i teczka lądowała w innym mieście. Wtedy zaczynała się akcja poszukiwawcza. „Tygodnik Sanocki” miał wtedy zaledwie 12 stron.

Cała klasa otrzymała upominki.

Obiecaliśmy klasie pani Anety, że znajdą się na łamach najbliższego numeru, a teraz zapraszamy do fotogalerii.

ew